Na ulicach Olsztyna doszło do kolizji trzech samochodów. BMW jadące za nimi zaczęło gwałtowanie hamować, a Hołek na swym skuterze nie zdążył ominąć pojazdu i wjechał w jego tył.

Hołowczyc doznał niegroźnych obrażeń stopy i został transportowany do szpitala. Na miejscu okazało się, że złamał palec u nogi.

Krzysztof Hołowczyc: „No tak, zaliczyłem drobną kolizję na skuterze. Na szczęcie nic poważnego się nie stało, skończyło się na złamaniu palca u nogi. Swoją drogą chciałbym, żeby takie zainteresowanie mediów towarzyszyło moim startom, gdzie często ocieram się o śmierć, ale wtedy nikogo za bardzo to nie wzrusza...”