Samochód ciężarowcy ciągnący za sobą ogromną, trzyosiową przyczepę kempingową byłby trudny do opanowania dla wielu kierowców. Ale ten mistrz kierownicy w ogóle się tym nie przejął, bo do przyczepy podłączył na dyszlu jeszcze auto typu pick-up, które również miało przypiętą do haka dwuosiową przyczepę towarową.

Jak to możliwe, że taki zestaw w ogóle wyjechał na drogę? Komentujący pod nagraniem zwracają uwagę, że brytyjskie prawo nie określa limitu liczby holowanych przyczep. Dopóki nie są wozami towarowymi i mają w środku jakąś część mieszkalną, to ich liczba nie ma znaczenia. Liczy się jednak długość całkowita zestawu.

Zgodnie z brytyjskimi przepisami pojazdy nie mogą przekraczać całkowitej długości 22 metrów (72 stopy). Nie mamy pewności, czy ten zestaw ma ponad 22 metry długości, ale bylibyśmy bardzo zdziwieni, gdyby okazało się, że mieści się w tym limicie. Sama trzyosiowa przyczepa kempingowa Traylen Pinecreek ma znacznie ponad 10 metrów długości. Zestaw pick-up z przyczepką na dyszlu to spokojnie kolejne 10 metrów zestawu.

Pociąg drogowy w UK. Jak on w ogóle jedzie?

Mamy nadzieję, że ten kierowca bezpiecznie dotarł do celu. Jak widać fakt, że ciągnie za sobą aż trzy pojazdy, nie sprawił, że zdjął nogę z gazu. Na nagraniu widać, jak wyprzedza najszybszym pasem inne pojazdy. W Polsce taki zestaw jest nielegalny — często informujemy, jak Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymuje podwójne naczepy kontenerowe, tzw. "stonogi".