Oprócz krajowych rozgrywek na tym reprezentacyjnym obiekcie swoje wyścigi rozgrywają czołowe serie na świecie takie jak: MotoGP, WTCC, FIA GT czy A1. Tor liczy 5.403 metry długości i 15 m szerokości;składa się z czternastu zakrętów – ośmiu prawych i sześciu lewych. Najdłuższa prosta mierzy 636,56 metrów.

Cechą charakterystyczną Automotodromu Brno jest duża jak na tor wyścigowy różnica poziomów.

- Obiekt w Brnie swoją charakterystyką przypomina ten w Kielcach - ocenia Robert. Jest to tor techniczny, a o czasie w dużej mierze decyduje ostatnia partia zakrętów.

W doborowej stawce

Na liście startowej zawodów w Brnie widnieje pięć Seatów Leon w specyfikacji Supercopa, w tym dwóch (ex-quo) liderów w klasie H-3500. Po pierwszej rundzie zawodów, na torze w Poznaniu są nimi Robert Kisiel i Adam Gładysz. Na trzeciej pozycji znajduje się doskonale zapowiadający się Mateusz Lisowski oraz drugi z zawodników zespołu Gładysz Racing Team- Marcin.

- Do najbliższych zawodów jesteśmy dobrze przygotowani - komentuje Robert Kisiel. Tym razem mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli. Zawody w Poznaniu pokazały, iż w tym roku rywalizacja w klasie H-3500 w ramach WSMP będzie bardzo zacięta. Oprócz braci Gładyszów trzeba uważać na Mateusza Lisowskiego, który udowodnił w Poznaniu, że także będzie się liczył w walce o tytuł Mistrza Polski.

Lisowski zapewne zostałby liderem po zawodach w Poznaniu gdyby nie pech w drugim biegu.

- W Brnie postaram się zająć wysokie miejsce w treningu czasowym - powiedział Mateusz. W trakcie wyścigu szykuje się bardzo duża konkurencja wśród aut startujących w mojej klasie. Bardzo lubię tor w Brnie. Podoba mi jego charakterystyka, choć jest to obiekt specyficzny i ma kilka trudnych zakrętów. Mam nadzieję, że wypadnę dobrze, bo podczas przedsezonowych testów Leonem jechało mi się po tym torze bardzo dobrze. Bardzo cieszę się, że mogę jeździć w wyścigach w profesjonalnej stajni i wiem, że każdy kolejny start będzie tę radość pomnażał. Ale znam swoje miejsce w szeregu i zdaję sobie sprawę, że debiutancki sezon muszę poświęcić na naukę i zbieranie doświadczeń. Więc nie ma co mówić o moich planach, nadziejach, wynikach, bo przede mną mnóstwo ciężkiej pracy. Ale wszystko teraz motywuje mnie i dopinguje do wysiłków i poświęceń.

Do zawodów na czeskim Automotodromie zgłosił się również kolejny reprezentant zespołu Seat Sport Polska, Jerzy Franek.

Warto wspomnieć o liście startowej wyścigu w Dywizji 4. powyżej 2000cm3. Do niedzielnego wyścigu zgłosiło się łącznie 41 zawodników między innymi w takich samochodach jak: Mercedes C-Klasse DTM, Audi A4 DTM, Saleen S7-R, Chrysler Viper, Chevrolet Corvette a także BMW M3 GTR.Tak więc będziemy świadkami zaciętej rywalizacji reprezentantów zespołu Seat Sport Polska z czołówką kierowców z Czech.

Rywalizacja w wyścigu długodystansowym

Nie mniej interesująco zapowiada się rywalizacja w wyścigu trzygodzinnym. Tak jak w Poznaniu na starcie wyścigu długodystansowego pojawią się dwa Leony.

W pierwszym wystartuje polsko-belgijska załoga w składzie Robert Kisiel i Jean-Claude Laruelle. W drugim pojadą natomiast Jakub Marcinkiewicz oraz Mateusz Lisowski. Dla przypomnienia podczas pierwszej rundy na torze w Poznaniu szybsza z tej dwójki okazała się załoga Kisiel i Laruelle - to oni prowadzą w klasyfikacji DSMP.Drugi Seat ukończył pierwszy w tym sezonie wyścig na drugiej pozycji w H-3500 i czwartej w punktacji ogólnej. Trzeba jednak pamiętać, iż załoga Marcinkiewicz, Pachura i Lisowski wyruszyła na tor w momencie kiedy pozostałe zespoły miały za sobą już po około osiem okrążeń.

- Zapowiada się ostra rywalizacja – powiedział Lisowski. Razem z Kubą Marcinkiewiczem pojedziemy jednak swoim rytmem. Współpraca układa się nam bardzo dobrze. Każdy wyścig szczegółowo analizujemy, dyskutujemy i wspólnie dochodzimy do wniosków. Zresztą atmosfera w całym zespole Seat Sport Polska jest motywująca. Dużo zawdzięczam też Robertowi Kisielowi, który udzielił mi dużo wartościowych wskazówek. Wynik z Poznaniu w dużej mierze zawdzięczam właśnie jemu. Muszę wspomnieć także o mechanikach Seata, bo to co zrobili w Poznaniu przed wyścigiem o DSMP to było mistrzostwo świata! W bardzo krótkim czasie wymienili w naszym samochodzie turbinę, dzięki czemu wystartowaliśmy do tego biegu z małą stratą do reszty stawki.

Brno Spring Prix

Zawody w Brnie rozegrane zostaną pod nazwą Brno Spring Prix. W piątek 27 kwietnia zawodnicy będą rywalizowali podczas treningów czasowych. Wyścig długodystansowy rozegrany zostanie na zakończenie sobotnich zmagań (start o 17.30), natomiast w niedzielę odbędą się sprinty.

Harmonogram zawodów

Piątek 27 kwietnia:13.35 – 14.05: Dywizja 4 – Sprint (do 2000) kwalifikacje;18.10 - 18.50: Wyścig Długodystansowy - kwalifikacje.

Sobota 28 kwietnia:14.00 - 14.10: Wyścig Długodystansowy - warm Up;17.30 - 20.45: Wyścig Długodystansowy - wyścig.

Niedziela 29 kwietnia:8.20– 8.30: Dywizja 4 warm Up:13.45 – 14.35 Dywizja 4 – Sprint ( powyżej 2000) wyścig - 10 okrążeń.