W czwartek 18 stycznia do dyżurnego skarżyskiej jednostki policji tuż po godz. 7.30 wpłynęło nietypowe zgłoszenie. Dotyczyło starszego mężczyzny, który, ubrany jedynie w bluzę, krótkie spodenki i kapcie, idzie ul. Krasińskiego. Wskazaną okolicę szybko sprawdził patrol, jednak nie spotkał tam człowieka opisywanego przez zgłaszającego, mimo że policjanci rozpytywali o niego licznych przechodniów.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Kilka minut później do jednostki wpłynęło kolejne, niemal identyczne zawiadomienie. Tym razem dotyczyło jednak znacznie bardziej niebezpiecznego miejsca, bo drogi ekspresowej S7. Według relacji poszukiwany wcześniej przez policję mężczyzna szedł po jej krawężniku. Policja szybko zareagowała na to zgłoszenie.

Po dotarciu na miejsce policjanci znaleźli pieszego, idącego w kierunku Szydłowca. Ubrany był on dokładnie tak, jak opisywali zgłaszający — miał jedynie z bluzę, krótkie spodenki i kapcie. Kontakt z jak się później okazało 76-latkiem z powiatu szydłowieckiego, którego poszukiwała również policja z Szydłowca, był utrudniony. Policjanci stwierdzili także u niego otarcia naskórka na nogach.

Ustalono, że senior cierpiał na zaniki pamięci. 76-latek zniknął ze swojego miejsca zamieszkania dzień wcześniej ok. północy. Mężczyzna trafił pod opiekę medyków.

Ładowanie formularza...