Youtuberzy z Country Boy Gas Garage wstawili serię filmów, na których starają się uratować porzucony w lesie autobus. Jest nim Ford F-5, który został wyprodukowany w 1948 r. Autobus niegdyś należał do szkoły i kościoła, jednak około 25 lat temu został pozostawiony w lesie, a świat o nim zapomniał.

Teraz youtuberzy zaczęli nagrywać swoje zmagania z wyciągnięciem tego pojazdu, a początkowe filmy wcale nie napawały optymizmem. Zanim udało się rozpocząć pracę nad autobusem, trzeba było usunąć całą masę gałęzi, mchu, traw i innych elementów typowych dla leśnego środowiska. Po tej operacji naprawy wymagały między innymi gaźnik i sprzęgło. Oczywiście naprawy dokonywano w środku lasu. Na szczęście 73-letni autobus udało się uruchomić, a następnie wyjechać nim o własnych siłach!

Ostatni nagrany odcinek zmagań z autobusem przedstawia, jak autorzy czyszczą autobus, żeby dostrzec jego prawdziwy stan. Całkowite wyczyszczenie Forda ukazuje nadzwyczaj dobrą kondycję, oczywiście jak na pojazd, który stał 25 lat w lesie. W Fordzie zardzewiałych jest zaledwie kilka elementów, a lakier trzyma się nieźle praktycznie na całym pojeździe. Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że wiele autobusów poruszających się po drogach wygląda gorzej niż ten wyciągnięty z lasu.

Jak to w ogóle możliwe, że tak stary pojazd jest w całości, jeździ, a do tego nieźle wygląda? Jak się okazuje, autobusy tego typu były budowane na bazie ciężarówki Ford F-5 i prawdopodobnie w celu zmniejszenia masy pojazdu używano do zabudowy aluminium, co pozwoliło przetrwać autobusowi aż tyle lat w doskonałym stanie. Mimo wszystko na podziw zasługuje także stan elementów stalowych, które również jak na 73 lata wyglądają nieźle.

Youtuberzy nie zdradzają, jaki będzie dalszy los autobusu, ale zapewniają, że planują cały czas nad nim pracować. Na tę chwilę starają się ustalić historię wiekowego Forda.