Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego opatowskiej komendy policji pod koniec sierpnia tego roku zauważyli nadjeżdżającego z naprzeciwka motocyklistę, który wykonywał niebezpieczne manewry na drodze, m.in. jechał na jednym kole. Wszystko na oczach patrolu policyjnego.

"Policjanci zawrócili i podali sygnały świetlne oraz dźwiękowe kierowcy do zatrzymania. Kierujący motocyklem je zignorował i gwałtownie przyspieszył, oddalając się w kierunku Opatowa, popełniając przy tym szereg wykroczeń. Mundurowi po podjęciu pościgu ostatecznie stracili motocyklistę z pola widzenia” – powiedziała PAP mł. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.

Przeczytaj także: Jay Leno trafił do szpitala. Miał wypadek w swoim garażu

Być może kierujący jednośladem zapomniał już o swoim występku, jednak policjanci nie. Skrupulatna praca funkcjonariuszy doprowadziła do ustalenia personaliów mężczyzny. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego. Został zatrzymany w poniedziałek i usłyszał w końcu zarzuty.

"Za ucieczkę kierowcy grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności” – przekazała policjantka.

Autor: Janusz Majewski