Wiadomości „Koronkowa” Toyota - właściciel ponawiercał co tylko się dało

„Koronkowa” Toyota - właściciel ponawiercał co tylko się dało

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska

Podczas gdy producenci samochodów dodają wzmocnienia karoserii, żeby zwiększyć bezpieczeństwo podczas wypadków drogowych, właściciel tego sedana Toyoty poszedł w odwrotnym kierunku: jego auto ma wszędzie gdzie się da otwory.

Toyota z perforowanymi blachami
Reddit
Toyota z perforowanymi blachami

Zdjęcie zamieszczone na Reddit zatytułowane jest „samochód jak ser szwajcarski”, jednak nam perforowana karoseria bardziej przypomina babciną koronkową serwetę. Po co ktoś tak podziurawił blachy Toyoty? Odpowiedź jest prosta: żeby auto było lżejsze.

Przeczytaj też:

Masa samochodu ma istotny wpływ na jego osiągi i zużycie paliwa. Generalnie im lżej, tym lepiej. Dlatego auta (nie tylko) sportowe mają części z karbonu, aluminium, magnezu i innych lekkich (i drogich) materiałów. Może więc właściciel Toyoty znalazł cudowne rozwiązanie nie wymagające dużych nakładów finansowych? Niezupełnie. Włókna węglowe i stosowane w motoryzacji metale lekkie są, owszem, drogie, ale też wytrzymałe.

Tego o perforowanej blasze stalowej nie da się powiedzieć. Nawiercone błotniki, zderzaki, drzwi a nawet słupki są lżejsze, ale raczej nie zapewnią odpowiedniej ochrony podczas zderzenia lub dachowania.

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska
Powiązane tematy: