Droga 2-1 ma na zmianę dwa pasy w jedną stronę i jeden w drugą, co kilkaset metrów. W Polsce znajdziemy takie rozwiązanie m.in. na DW 964, niedaleko Krakowa, w podmiejskim terenie z polami i zabudową.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoTestowy fragment kosztował 5,5 mln zł i został oddany do użytku kierowcom w 2023 r. To pierwsza taka droga w Polsce, wzorowana na rozwiązaniach z Danii czy Niemiec. Po niej takie rozwiązanie zastosowano m.in w Nakle Śląskim (pow. tarnogórski) Statystyki pokazują, że system 2-1 może zmniejszyć liczbę wypadków nawet o połowę, bo ogranicza ryzyko kolizji czołowych. Nie trzeba budować dróg ekspresowych, by poprawić płynność ruchu. Minus? Nie każdy kierowca od razu rozumie zasady, co czasem prowadzi do zamieszania, a nawet wypadków.
Jak działa "2-1" na drodze? Tłumaczymy
— Po wykonaniu nowej nawierzchni asfaltowej, wyznaczyliśmy po obu stronach wąskie pasy ruchu dla pieszych i rowerzystów, które zostały pomalowane na kolor czerwony. Pośrodku zostawiliśmy jeden szeroki pas dla pojazdów silnikowych — mówił portalowi Bochnianin.pl Roman Ptak, burmistrz Niepołomic: — W przypadku nadjeżdżającego z naprzeciwka pojazdu, oba pojazdy wjeżdżają na część pasa dla pieszych oraz rowerzystów po swojej stronie (ustępując im pierwszeństwa) i wymijają się w ten sposób — tłumaczył.
Wg przepisów centralny pas środkowy powinien wynosić 3 m, a pasy boczne po 1,5 m każdy, a dozwolona prędkość to 50 km na godz.
Innym typem drogi jest "2+1". Również wymyślono to rozwiązanie w Skandynawii, ale w Polsce jest stosowane dużo częściej od "2-1", szczególnie na wzniesieniach. To układ dwóch pasów w jednym kierunku i jednym w przeciwległym, co pozwala na sprawne wyprzedzanie wolniejszych pojazdów.