Po raz pierwszy auto, a ściśle jego prototyp, ujrzało światło dzienne trzy lata temu na tej samej wystawie. Wtedy to, projekt Giorgetto-Giugiaro spotkał się z masowym aplauzem publiczności, dziennikarzy i światka motoryzacyjnego biznesu. Jak widać włodarze marki wzięli sobie za punkt honoru produkcję auta, które w tak bezpośredni sposób materializuje główne cechy Alfa Romeo - sport i elegancki styl.

Bezpośredni konkurenci auta to: Audi TT, Chrysler Crossfire, a nawet Jag XK i Merc CLK. Już pod status i pozycję w klasie może rozdzielić swoją stylistyką Brera. Przód 2+2-miejscowego coupe to kwintesencja włoskiej tradycji marki spod znaku krzyża i węża. Jednocześnie jest ono praktycznie niezmienione w porównaniu z modelem studyjnym sprzed trzech lat. Wydaje się, że to właśnie w tym tkwi siła tego auta.

Projektanci Alfy chcą pokonać rywali właśnie konsekwentną linią, taką jak spodobała się od początku. Wprowadzono jedynie niezbędne zmiany dostosowujące auto do realnych warunków drogowych. Naszym zdaniem Brera wręcz na tym zyskała. Wydatniejsze są nadkola i jeszcze bardziej charakterystyczny wygląd tyłu z linią łączącą światła. Można podejrzewać, że inni użytkownicy dróg będą mieli najczęściej możliwość obserwować właśnie tę część auta...

Producent przewiduje montowanie do wyboru dwóch benzynowców: 185-konnego, 2,2-litrowego JTS oraz 260-konnego, 3,2-litrowego, a także diesla! Tak, do gorącokrwistego coupe trafi 2,4-litrowy, 200-konny motor JTD. (Wcześniej zapowiadano jedynie dwa silniki benzynowe o mocy 165 i 240 KM.) Przeniesieniem napędu zajmie się jedna z dwóch skrzyń biegów: automatyczna lub 6-stopniowa, manualna, obie zapewne z możliwością zmiany sekwencyjnej. W kilku wersjach dostępny będzie system napędu na wszystkie koła Alfa Q4.

Ten właśnie sposób napędu będzie również nowością w kilku innych modelach marki (m.in. 147 Q4 i 156 Crosswagon Q4) i zapewne koncernu Fiata (Stilo Uproad). Jest to klasyczne, stałe przeniesienie napędu na wszystkie koła za pomocą mechanizmu różnicowego Torsen o wstępnie ustalonym przełożeniu. Jednak w czasie jazdy stosunek ten może zmieniać się automatycznie w zależności od przyczepności kół. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest automatyczna korekcja nad- lub pod-sterowności auta. Ciekawe na ile w przypadku Brery zostanie zachowany balans by nie stłumić jej naturalnego, porywistego charakteru.

Oczywiście ci, którzy poszukują w takim aucie komfortu i szyku również dobrze trafili. Ponad 1,8m szerokości, 4,4m długości i prawie 1,4m wysokości zapewni miejsce dla dwójki dorosłych, dwóch pociech i ich bagażu. A to dzięki dużej klapie tylnej nadającej autu nie tylko wygląd trzydrzwiowego hatch-backa, ale i swobodę dostępu do luku bagażowego. We wnętrzu z kolei wszyscy pasażerowie znajdą przytulny i wyszukany smak świetnych materiałów, a nad głowami otwarte niebo odgrodzone jedynie szklanym dachem.