Logo
WiadomościPremieryJuż widzieliśmy nową Omodę 4. To zupełnie nowy model. Może kosztować poniżej 100 tys. zł

Już widzieliśmy nową Omodę 4. To zupełnie nowy model. Może kosztować poniżej 100 tys. zł

Tego nie dało się przewidzieć. Chińczycy podczas premiery Omody 3, czyli swojego najmniejszego modelu, ogłosili, że jednak będzie się nazywać 4. To zaskakująca zmiana, ale sama koncepcja auta została taka sama. Na pewno będzie bardzo tanie i nowoczesne, a pod maską znajdziemy zarówno hybrydy, jak i elektryki. Samochód już widzieliśmy podczas Chery International Summit 2025. Wygląda dobrze, a jak się zapowiada?

Omoda 4 będzie najmniejszym modelem w gamie. W Polsce pojawi się nie wcześniej niż w połowie 2026 r.
Zobacz galerię (10)
Auto Świat / Mateusz Pokorzyński
Omoda 4 będzie najmniejszym modelem w gamie. W Polsce pojawi się nie wcześniej niż w połowie 2026 r.
  • Chińska marka Omoda zaprezentowała model 4. To będzie tańszy model, niż tania Omoda 5
  • Omoda 4 to futurystyczny B-SUV, skierowany do młodszych użytkowników, z nowoczesnym designem i praktycznym wnętrzem
  • Samochód będzie dostępny z napędami spalinowymi, hybrydowymi oraz elektrycznymi, zależnie od regionu sprzedaży
  • Materiał promocyjny. Został tak oznaczony ze względu na obowiązujące przepisy. Wyjazd na prezentację był opłacony przez producenta, ale nie miał on wglądu w publikowany tekst
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Omoda 4 wreszcie ujrzała światło dzienne. Dlaczego wreszcie, skoro dopiero pierwszy raz słyszymy o tej nazwie? Bo jest to model, który pierwotnie miał mieć nazwę 3, jednak w ostatniej chwili Chińczycy uznali, że jest to liczba zbyt niska dla takiego samochodu. To tylko dowodzi temu, że producent jest bardzo pewny tego modelu i ma na to kilka argumentów. Przekonaliśmy się o tym, będąc podczas światowej premiery tego modelu w chińskim Wuhu, czyli mieście-matce koncernu Chery, do którego należy marka Omoda. Co więc ma do zaoferowania najnowsza premiera?

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Poznaj kontekst z AI

Jaka jest cena Omody 4?
Kiedy Omoda 4 trafi do Polski?
Jakie napędy będą dostępne w Omodzie 4?
Dlaczego Omoda 4 zmieniła nazwę?

Jak wygląda Omoda 4?

Zacznijmy od tego, że nowa Omoda 4 jest samochodem dość futurystycznie narysowanym, który jest skierowany głównie do młodszych użytkowników. Wystarczy tylko spojrzeć na jego ostre przetłoczenia, które widoczne są zarówno z przodu, w środku, jak i z tyłu, żeby zrozumieć, że to nowoczesny pojazd. Tutaj nawet nadkola nie mają jednej płynnej półokrągłej linii, a zbudowane jest raczej z kilku prostych linii połączonych ze sobą pod odpowiednim kątem. Do tego sygnatura tylnych świateł stworzona na kształt błyskawic i przednie lampy podzielone na dwie części.

Bez wątpienia samochód wielu odbiorcom się spodoba, bo łączy wiele rozwiązań, które już znamy, jak kształt tylnych lamp podobny do tych z Alfy Romeo Junior, co daje zgrabną całość. Ten nowy język stylistyczny marki to "Cyber Mech", inspirowany nowoczesnymi robotami.

Jakie jest wnętrze Omody 4?

W tym wszystkim najważniejsze jest jednak to, że producent dba nie tylko o doznania estetyczne, ale także praktyczne. Chińczycy podkreślają, że klienci chętnie kupią samochód futurystyczny, ale nigdy wygląd nie będzie ważniejszy od praktyczności i wygody. Jak jest więc tutaj? Choć nie byliśmy w stanie wsiąść do środka, to mogliśmy je zobaczyć z zewnątrz, a tam poza niezbyt dużym ekranem kierowcy i pionowym wyświetlaczem centralnym, udało się dojrzeć także fizyczne przyciski na konsoli centralnej, sporą ilość miejsc na drobne rzeczy, dwa uchwyty na kubki oraz dwa miejsca na telefony. Sam środek konsoli zdobi z kolei przycisk włączania pojazdu pod czerwoną osłoną, którą najpierw trzeba podnieść, by go odsłonić. Na kierownicy pozostały na szczęście fizyczne przyciski.

Drugi rząd siedzeń także wygląda obiecująco pod względem wygody — miejsca na nogi jest sporo, są nawiewy, gniazda USB, a nawet centralny podłokietnik. Duża ilość miejsca dla pasażerów z tyłu prawdopodobnie odebrała jednak nieco przestrzeni w bagażniku, która wydaje się przeciętna — nie jest rekordowa, ale jednocześnie raczej nie jest też najmniejsza w klasie B, do której model ten będzie przynależał. Dlaczego raczej? Bo na twarde liczby musimy jeszcze poczekać (w Omodzie 5 mamy do dyspozycji 360 l, zatem w mniejszym modelu pojemność raczej nie będzie większa).

To samo tyczy się wymiarów zewnętrznych. Bez wątpienia będzie to samochód, który będzie reprezentowany w segmencie B-SUV. Jego wymiary prawdopodobnie będą zbliżone do Chery Tiggo 4, którego długość to 4320 mm. Na więcej konkretów musimy poczekać.

Jakie silniki bedą w Omodzie 4?

Nie wiadomo również, jakie silniki będą pod maską, choć przedstawiciele producenta przyznali się, że samochód będzie mógł być napędzany zarówno silnikami spalinowymi, hybrydami, jak i tylko jednostkami elektrycznymi. Stosowane napędy będą uzależnione od regionu, gdzie Omoda 4 będzie sprzedawana. W Polsce z pewnością możemy się spodziewać napędu hybrydowego i elektryka. Silnik spalinowy także nie jest wykluczony, w końcu również Omoda 5 występuje w wersji benzynowej. Tam pod maską znajduje się silnik 1.6 TGDI o mocy 147 KM na rynku europejskim, który jest połączony z 7-biegowym dwusprzęgłowym automatem.

Z kolei elektryczna Omoda 5 jest napędzana silnikiem o mocy 211 KM, a zasięg tego samochodu to ok. 330 km. Ma on baterię o pojemności 61 kWh, a maksymalna prędkość ładowania wynosi 130 kW. Istnieje duża szansa, że właśnie taki układ napędowy trafi do Omody 4, a jeśli się tak stanie, to prawdopodobnie zasięg będzie nieco większy z racji mniejszych wymiarów auta.

Nowy język stylistyczny Omody nazywa się Cyber Mech
Nowy język stylistyczny Omody nazywa się Cyber MechŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Dlaczego Omoda 4 zmieniła nazwę?

Oficjalnie producent twierdzi, że jest to skutek wsłuchania się w opinie klientów, według których model ten powinien mieć wyższą liczbę niż trzy i zmiana nazwy w ostatniej chwili miała być zaskoczeniem. Tak naprawdę jednak producent prawdopodobnie chce sobie zostawić furtkę dla mniejszych modeli, które w przyszłości mogłyby się pojawić w portfolio. Pojawiają się także głosy, że przyczyna mogła pojawić się podczas prac projektowych, gdy uznano, że auto będzie większe, niż pierwotnie przewidywano. Tak czy inaczej, oficjalna nazwa samochodu, to Omoda 4.

Omoda 4 jest bardzo kanciasta, a przez to futurystyczna. Co ciekawe, tutaj nie znajdziemy wysuwanych klamek
Omoda 4 jest bardzo kanciasta, a przez to futurystyczna. Co ciekawe, tutaj nie znajdziemy wysuwanych klamekŻródło: Auto Świat / Mateusz Pokorzyński

Kiedy Omoda 4 będzie w Polsce?

Samochód jeszcze nie jest seryjnie produkowany. Powinna się ona rozpocząć w pierwszym kwartale 2026 r. To z kolei oznacza, że pierwsze egzemplarze w Polsce mogą się pojawić dopiero w drugiej połowie 2026 r. Sądząc po tym, że nie znamy jeszcze szczegółów technicznych na temat Omody 4, można przyjąć, że pierwsze egzemplarze samochodu trafią do odbiorców za niecały rok. Ceny jeszcze nie są znane, ale biorąc pod uwagę, że cennik Omody 5 zaczyna się od ok. 110 tys. zł, jest szansa, że mniejszy model będzie wyceniony poniżej 100 tys. zł.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium