Dzięki temu rasowa Mazda wpisała się do Księgi Rekordów Guinnessa, jako najlepiej sprzedający się dwumiejscowy kabriolet w historii. Firma uznała jednak, że trzeba pójść z duchem czasu…

Czy oznacza to, że MX-5 zatraciła swój purystyczny charakter? Na szczęście nie! Auto dostarcza dużej przyjemności z jazdy, a na przeszkodzie nie stoi nawet fakt, iż dwa lata temu Mazda postanowiła zwiększyć użyteczność pojazdu i zaprezentowała wariant ze sztywnym, składanym dachem. Dzięki temu latem auto jeździ jak pełnokrwisty roadster, zaś zimą zapewnia komfort termiczny na poziomie tradycyjnego coupe.

Czas nieubłaganie biegnie naprzód i przyszedł czas na kolejne zmiany. W Paryżu Mazda zaprezentowała odświeżoną wersję kultowego modelu MX-5. Od poprzednika różni się przodem karoserii. Fani marki bez trudu doszukają się inspiracji modelem RX-8. Zmieniono też klamki, stylizację alufelg oraz wystój wnętrza, w którym mogą pojawić się m.in. kubełki firmowane przez Recaro.

Poprawiono także mechanikę pojazdu. Mazda zapewnia, że obniżenie środka ciężkości przełoży się na polepszenie właściwości jezdnych. W silniku pojawiły się bardziej wytrzymałe elementy. Dzięki nim maksymalne obroty ustalono na poziomie 7500/min. Konstruktorzy zapewniają też, że dźwięk silnika sprawi, iż kierowca poczuje ciarki na plecach…

Nie zapomniano o zoptymalizowaniu skrzyni biegów. Poprawki mają ułatwić załączanie przełożeń przy wysokich obrotach oraz przyczynić się do obniżenia średniego zużycia paliwa. Mazda MX-5 będzie mniej uciążliwa dla środowiska naturalnego także za sprawą udoskonalonego katalizatora.

Zmodernizowana Mazda MX-5 wejdzie do sprzedaży w najbardziej odpowiednim momencie - na samym początku przyszłorocznej wiosny.