Warszawskie targi "Wiatr i woda" były okazją do zaprezentowania przez oficjalnego importera samochodów marki Land Rover oraz Jaguar, firmę JLR, nowego dzieła brytyjskich konstruktorów. Według producenta ten samochód ma ustanowić nowe standardy w dziedzinie kompaktów 4x4. Nowa wersja auta będzie prezentować całkiem inną jakość. I to nie tylko w kwestii zewnętrznej. Lepsze osiągi, mniejsze spalanie, większa kultura pracy, obszerniejsze wnętrze to niektóre z cech, którymi reklamowany jest nowy samochód.

Brytyjscy projektanci pod kierownictwem Geofa Upexxa w nowym Freelanderze postawili przede wszystkim na trzy najważniejsze zasady: proste linie, gładkie powierzchnie oraz dokładne spasowanie. Efektem tego jest nowa postura samochodu, która nabrała sportowych kształtów, a zarazem nie utraciła charakterystycznych cech swojego protoplasty. Duży nacisk został położony na zachowanie proporcji. Odpowiednia wysokość, długi rozstaw osi oraz krótki zwis przedni i tylny to cechy charakterystyczne drugiej odsłony Freelandera. Kilka elementów w designie samochodu zostało zaczerpniętych z modeli Range Rover Sport oraz Discovery 3. Z przodu auta w oczy rzuca się mocno nachylona przednia szyba oraz podniesiony dach. Kolejnym elementem, który nadaje akcent stylistyczny to maskownica chłodnicy. W stosunku do poprzedniej wersji została ona powiększona, a sam przód auta zachował bardziej opływowy kształt. Tył samochodu został optycznie odchudzony. Z tylnej klapy zniknęło tradycyjne koło zapasowe, a na bokach pojawiły się jednoczęściowe lampy tylne.

Land Rover Freelander 2 pojawi się na rynku razem z dwoma całkowicie nowymi jednostkami silnikowymi. Pierwsza z nich to motor ukrywający się pod nazwą i6. Jest to silnik o zapłonie iskrowym  o pojemności 3,2 litra. Dysponuje on momentem obrotowym o wartości 317 Nm przy 3.200 obr./min. Pozwala on rozpędzić się do prędkości rzędu 100 km/h w przeciągu 8,4 sekundy. Jego maksymalna moc jest osiągana przy 6.300 obr./min i wynosi 233 konie mechaniczne. Kluczowym rozwiązaniem jakie zastosowano w tym aucie jest system READ, a także system ciągłej zmiany faz rozrządu VVT oraz układ zmieniający długość kanałów dolotowych i objętość zasysanego powietrza, VIS. Pierwsza technologia polega na umieszczeniu napędu urządzeń pomocniczych znajdujących się na tyle silnika, po stronie przylegającej do skrzyni biegów. Dzięki temu oszczędzane jest miejsce, a przy okazji konstruktorzy mogli lepiej zaplanować strefę zgniotu wokół silnika. Freelander napędzany silnikiem benzynowym pali około 11,2 l/100km w cyklu mieszanym.

Dla fanów jednostek wysokoprężnych Land Rover przygotował nowego Turbodiesla. Silnik TD4 to czterocylindrowa jednostka o pojemności 2,2 litra, charakteryzująca się bardzo dużym momentem obrotowym, a także dobrą kulturą pracy. Maksymalna moc, jaką można wyciągnąć z tego silnika wynosi 160 koni mechanicznych. Dodając do tego wspomniany moment obrotowy wynoszący 400 Nm, efektem jest możliwość dynamicznej jazdy z zachowaniem oszczędności (średnie spalanie - 7,5 l/100km). Sprint do "setki" w wysokoprężnym Freelanderze trwa niecałe 11 sekund. W silniku zastosowano układ wtryskowy common-rail trzeciej generacji. Do tego dołączono nową turbosprężarkę Garreta o zmiennym układzie łopatek. Przy gwałtownym wciśnięciu pedału akceleratora w wersji z automatyczną skrzynią biegów, zapewniany jest mocniejszy wzrost ciśnienia turbodoładowania dzięki funkcji Transient Overboost. Dzięki temu samochód przyspiesza bardzo dynamicznie w każdym zakresie obrotów. Według producenta nie ma możliwości aby odczuć zjawisko "turbo-dziury".

Wraz z silnikami Freelandera 2 dostępne będą dwie nowe skrzynie. Jedna to sześciostopniowy manual, który będzie w sprzedaży z dieslem już wiosną tego roku. Druga to automatyczna skrzynia o sześciu przełożeniach. Dzięki nowemu modułowi sterującemu umożliwi ona zmianę biegów bez jakichkolwiek szarpnięć. Dzięki różnym trybom działania sprzężonym z systemem Terrain Response pozwalać będzie na niezły komfort jazdy. Do znakomitych osiągów samochodu przyczyni się także nowo zaprojektowane niezależne zawieszenie oparte na sprężynach spiralnych z przodu i z tyłu. Sztywność nadwozia podczas jazdy w terenie będzie zapewniona dzięki sztywnej ramie nadwozia. Do tego należy wspomnieć o prześwicie, który wynosi 210 mm. Nowemu Land Roverowi nie straszne będą nawet przejazdy przez wodę o głębokości 500mm. W kwestii napędu na cztery kółka, o jakość zadbała znana już firma Haldex. Dzięki centralnemu mechanizmowi rozdziału momentu obrotowego system stale dostosowuje rozkład mocy pomiędzy osiami.

Nowy Freelander2 prezentuje się bardzo przyzwoicie, a dzięki nowoczesnemu wyglądowi przyciągnie z pewnością rzesze sympatyków. Entuzjastyczny zapał ostudzić mogą trochę ceny tego samochodu. Najtańsza wersja wyposażona w 2,2 litrowego diesla będzie kosztować w przeliczeniu na dzisiejszy kurs Euro 143.612 złotych. Za najdroższego Freelandera2 ze skrzynią automatyczną i silnikiem benzynowym 3,2 litra w najbogatszej wersji trzeba będzie wydać dużo więcej niż 209 tysięcy złotych.