Kolejną propozycją tokijskich targów motoryzacyjnych jest Nissan Foria. 2+2 osobowe coupe kształtem nadwozia i akcentami stylistycznymi nawiązuje do klasycznych linii samochodów sprzed lat. Jednocześnie auto naszpikowane jest nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi i nie tylko nadąża, ale nawet wyprzedza ducha czasu.

Kompaktowy sportowiec Nissana adresowany jest do osób ceniących dobre osiągi, jakość, elegancję i styl. Foria z napędzającym tylne koła silnikiem umieszczonym z przodu zapewniać ma pełną satysfakcję z prowadzenia auta. Przy długości klasycznego kompaktu i dużym rozstawie kół udało się wygospodarować sporo miejsca wewnątrz. W dostępie pomaga czworo drzwi. Tylną parę producent sprytnie zakamuflował przez pozbawienie auta środkowego słupka. Rozwiązanie to pozwoliło nie rezygnować z klasycznej linii coupe bez ograniczania wygody i użyteczności. Dynamizm stylistyki zapewniony jest również przez agresywne ukształtowanie przodu auta z masywnym grillem, spojlerem i zintegrowanymi lampami. Także tył zaprojektowany został ze smakiem (przywodzi na myśl dzieła włoskich stylistów - porównaj Alfa Romeo Brera), a wszystko tworzy harmonijną całość.

Stylistyka wnętrza to ukłon w stronę miłośników klasycznych mechanizmów, stąd wskaźniki rodem z oldtimerów. Centrum sterującym wielorakimi funkcjami jest ciekłokrystaliczny ekran na środku deski rozdzielczej. Założeniem projektantów było maksymalne uproszczenie obsługi i intuicyjność rozwiązań, tak by kierowca mógł czerpać pełną przyjemność z samej jazdy samochodem. Wnętrze zostało wykończone najlepszej jakości materiałami (skóra, aluminium), połączonymi kolorystycznie w niezaprzeczalnie sportowym i eleganckim stylu.

Foria przekonuje do siebie atrakcyjnym designem, nowoczesną technologią i wspaniałymi materiałami w środku auta. Niestety póki co samochód funkcjonuje jako koncept. Czas pokaże czy zachwyt zwiedzających i potencjalnych klientów przełoży się na decyzje produkcyjne Nissana i ile z górnolotnych założeń uda się zachować w seryjnej wersji nobliwego coupe.