- Jeep Wrangler to najbardziej rozpoznawalny model tej amerykańskiej marki, to także jeden z niewielu popularnych samochodów, które faktycznie potrafią jeździć w trudnym terenie
- Zmiany w stylizacji Wranglera nie są rewolucyjne, ale nie mogły takie być - fani by tego nie wybaczyli
- Pod maską Wranglera obok zwyczajowego V6, znajdziemy też silnik 2-litrowy z turbo, co może budzić kontrowersje w gronie entuzjastów tego modelu
Trudno nam sobie wyobrazić, że Jeep definitywnie zrywa z tradycją, jedną z najbardziej rozpoznawalnych sylwetek samochodów na świecie i wprowadza następcę Wranglera o całkiem nowej stylizacji. Na szczęście najnowsze wcielenie kultowego amerykańskiego samochodu, które zadebiutowało podczas targów samochodowych w Los Angeles, zachowało prawie wszystkie cechy charakterystyczne dla poprzednika.
Jeep Wrangler - zachowa swój charakter
Pozostała dobrze znana siedmioszczelinowa atrapa chłodnicy, okrągłe reflektory, kwadratowe lampy tylne, zewnętrzne zawiasy drzwi i zapinki maski, wyjątkowe zdolności terenowe, czy choćby możliwość demontowania dachu. Co ciekawe, mimo pudełkowatego kształtu udało się poprawić aerodynamikę. Wrangler, jako rasowa terenówka, jest zbudowany na ramie. W nowej konstrukcji wykorzystano więcej wysokowytrzymałej stali i wiele aluminiowych paneli nadwozia, poprawiając sztywność i obniżając masę pojazdu (nawet o 90 kg).
Do wyboru nadal będą dwa warianty nadwoziowe: krótki dwudrzwiowy lub długi czterodrzwiowy. Pod znajomą powłoką kryje się znacznie bardziej wszechstronny samochód. Producent zapewnia, że wnętrze jest znacznie bardziej komfortowe, a materiały wyższej jakości. Pojawił się również nowy system multimedialny współpracujący z Apple CarPlay i Android Auto oraz możliwość wyboru ekranu o jednej z trzech przekątnych: 5, 7 lub 8,4 cala. Zgodnie z obecnymi trendami na pokład Wranglera trafiło wiele nowych elementów wyposażenia aktywnego i pasywnego.
Jeep Wrangler - jakie silniki i kiedy w salonach?
Nie zapomniano o oszczędniejszych silnikach. Nowością w gamie jest czterocylindrowy, turbodoładowany benzyniak o pojemności 2 litrów i mocy 268 KM (wersja mild hybrid). Drugą opcją jest dobrze znany 285-konny motor 3.6 V6 Pentastar. Obydwa mogą współpracować z 8-biegową, automatyczną skrzynią, która zastąpiła pięciostopniowy "automat". W ofercie znajdzie się również trzylitrowy silnik diesla V6. Jeep nie zrezygnował z solidnego napędu 4x4. W trudnych warunkach można elektrycznie aktywować blokady dyferencjałów i poluzować łączniki stabilizatorów.
Jeep Wrangler nowej generacji trafi do sprzedaży w USA już w pierwszym kwartale 2018 roku. Europejscy klienci prawdopodobnie będą musieli na niego poczekać do drugiej połowy przyszłego roku.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo