- Historia projektu sięga lat 2000., ale jego realizację utrudniły sprzeciwy ekologów, pandemia i rosyjska inwazja na Ukrainę
- Testowe otwarcia w 2019 r. odnotowały 2784 przekroczenia granicy, w tym turystów z wielu krajów.
- W 2022 r. otwarto nowe przejście Malhowice-Niżankowice, odciążające ruch na granicy polsko-ukraińskiej.
Historia projektu sięga lat 2000., kiedy pojawiły się pierwsze plany wykorzystania starej drogi z okresu przed II wojną światową. W 2002 r. Rada Naukowa Bieszczadzkiego Parku Narodowego wyraziła sprzeciw, argumentując, że przejście w rezerwacie ścisłym zagrozi unikalnej bioróżnorodności Karpat Wschodnich, w tym gatunkom chronionym w ramach programu UNESCO.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPrzejście graniczne Wołosate-Łubnia było otwarte tylko osiem dni
W 2018 r. przeprowadzono rekonesans trzech potencjalnych lokalizacji w powiecie bieszczadzkim, w tym właśnie Wołosate-Łubnia.Testowe uruchomienia nastąpiły w 2019 r.: pierwsze 1–5 maja, drugie 8–10 sierpnia podczas Dni Dobrosąsiedztwa. Wymagano paszportu, przestrzegania zasad Schengen i ceł; ale turyści mogli wracać innymi przejściami. W ciągu tych dni odnotowano 2784 przekroczenia granicy (1397 do Ukrainy, 1387 do Polski), w tym rowerzystów docierających nawet do Przełęczy Użockiej czy Turki. Skorzystali Polacy, ale też turyści z Niemiec, Czech, Węgier, Włoch, Norwegii, Szwecji i USA.
Plany stałego otwarcia zahamowała pandemia w 2020 r., a potem rosyjska inwazja na Ukrainę. Obecnie do przejścia nie ma nawet legalnego dojścia, czerwony szlak z Wołosatego prowadzi prosto na Przełęcz Bukowską, a skręcić, nawet na piechotę, w stronę granicy, nie można.
Gdzie legalnie można przekroczyć granicę? W samych Bieszczadach przejść z Ukrainą nie ma
Blisko Bieszczad jedynym stałym przejściem z Ukrainą jest Krościenko-Smolnica (drogowe, ok. 50 km od Wołosatego). Jak apelował w 2022 r. poseł PiS Marek Kuchciński podczas konferencji Przemyskiego Towarzystwa Kulturalnego: "Uruchomienie turystycznego przejścia granicznego Łubnia — Wołosate [...] przyczyni się do poznawania Bieszczadów oraz rozwoju turystyki w polskich, ukraińskich i rumuńskich Karpatach".
Mimo wojny otworzono nowe przejście z Ukrainą, i to samochodowe. Przejście graniczne Malhowice-Niżankowice, zlokalizowane ok. 12 km od Przemyśla. Nowa przeprawa uzupełnia Medykę, odciążając granicę — od początku 2024 r. na podkarpackich przejściach odprawiono ponad 10,3 mln osób i 2,1 mln pojazdów, z wartością towarów powyżej 70 mld zł.