W oleju zachodzą zmiany chemiczne, które pogarszają jego właściwości tak, że w pewnym momencie przestaje on spełniać swoją funkcję. Nie znaczy to jednak, że należy zmieniać olej za często.

Jak zmienia się olej?

Jak przyznają fachowcy z firm olejowych, prawdą jest, że sadza dobrze smaruje. Jednak nie znaczy to, że olej staje się w miarę używania coraz lepszy.

Olej czernieje, bo przenikają do niego produkty spalania paliwa, m.in. sadza. Szczególnie szybko zmienia kolor w dieslach. Jedną z właściwości oleju jest rozpraszanie cząsteczek sadzy i utrzymywanie ich w zawiesinie.

WideoPoradnik - Wymiana oleju

Zobacz jak dziewczyny wymieniają olej w kultowym Citroenie SM

Tzw. liczba TBN (całkowita liczba zasadowa) jest w przypadku nowych olejów inna dla każdego z produktów. W każdym przypadku maleje jednak w miarę, jak olej się starzeje i pochłania coraz więcej produktów spalania. W pewnym momencie olej przestaje już pochłaniać kolejne porcje sadzy.

Efekt? Szlamy i nagary odkładają się w silniku. Zawartość sadzy powoduje, że olej staje się mniej odporny na skrajne temperatury. Wprawdzie (szczególnie gdy nie występują ekstremalne obciążenia) smaruje części, do których dociera, jednak przestaje chronić elementy silnika przed korozją. Mogą też pojawić się problemy z "transportem": kiedy lepkość oleju w miarę zużycia rośnie, to do wielu miejsc (np. głowicy) dostaje się go za mało. Jeśli zaś maleje (olej staje się rzadszy), metal trze o metal.

To, jak szybko olej przestaje działać, zależy od warunków jazdy. Interwały serwisowe obliczane są z zapasem, z reguły 10-procentowym. Jeżeli używamy auto w przeciętnych warunkach, niewielkie opóźnienie wymiany nie spowoduje katastrofy. Co innego, gdy warunki są trudne: olej trzeba wymieniać częściej.