Doszło więc do wypadku, stoisz za zakrętem, za wzgórzem, w nocy lub we mgle – co robić?

Jeśli to możliwe, natychmiast wysiądź z samochodu, najwyżej chwyć komórkę, jeśli jest pod ręką. Uciekaj, przechodząc po właściwej stronie auta, czyli z przodu – nigdy z tyłu, skąd może nadjechać ciężarówka i zmiażdżyć cię – za barierki! Dopiero tam jesteś względnie bezpieczny.

Nigdy nie ryzykuj (chyba, że jest dobra widoczność) wyciągania czegokolwiek z bagażnika. Właśnie w tym miejscu najbardziej ryzykujesz śmiercią.

Jeśli w samochodzie przewozisz dzieci, musisz je odpiąć i zabrać z auta. Jeśli w w twoje auto uderzy ciężarówka, złoży się ono jak domek z kart. Ne ma co zwlekać, szukać smoczków i akcesoriów – cokolwiek robisz, stojąc obok samochodu i nachylając się do środka – robisz to z narażeniem życia.

Jeśli masz pod ręką, wystaw trójkąt ostrzegawczy 100 m lub jeszcze dalej za samochodem (ale te 100 m przejdź za barierkami). Jeśli nie masz albo nie wiesz, gdzie jest, nie nurkuj w bagażniku, ale opuszczając auto, włącz światła– awaryjne, pozycyjne, przeciwmgielne – jakie możesz.

Wezwanie pomocy: dzwoń na 112 z komórki albo z telefonu na poboczu przy autostradzie. Ta druga opcja jest lepsza – telefony są numerowane, łatwo określić swoją pozycję. W innym przypadku pomocne w kwestii lokalizacji są numerowane słupki na poboczu drogi.

Obowiązuje zasada: najpierw mówisz gdzie (to ważniejsze), a dopiero potem – kto. Jeśli nie potrafisz w żaden sposób określić swojej pozycji, dzwonienie na 112 nie ma sensu. Ważne: jeśli w zdarzeniu są poszkodowani, spróbuj ocenić ich stan i policz ich: jedna karetka zazwyczaj zabiera jedną osobę. Takie informacje ułatwią pracę dyspozytorowi.

Jeśli wzdłuż autostrady umieszczone są ekrany dźwiękochłonne, mają one w sobie wyjścia awaryjne, przez które można się ewakuować. Ale uważaj: są to przejścia w jedną stronę! Jeśli zamierzasz z nich skorzystać tylko po to, by „skorzystać z toalety”, jeśli drzwi się zamkną, nie będziesz mógł wrócić.

Gdy pojawią się ratownicy, wykonuj ich polecenia, nie kręć się wokół bez sensu.

Jeśli udzielasz komuś pomocy na drodze (jakiejkolwiek) zasłoń się samochodem ustawionym pod kątem, nie na wprost i z włączonymi światłami. W miarę możliwości wystaw daleko trójkąt ostrzegawczy.