Masz firmę i kilka samochodów. Dostajesz wezwanie na policję, aby powiedzieć, kto jest na zdjęciu z fotoradaru. Pech – zdjęcie jest całkowicie niewyraźne. Licz się z tym, że funkcjonariusz policji (lub strażnik miejski) może namawiać Cię do przyjęcia mandatu za przekroczenie prędkości. Stop! Podpisując takie mandaty, dostaniesz też punkty i szybko stracisz prawo jazdy! Najlepiej, jeśli zrobisz wszystko, aby ustalić, kto w danym dniu i miejscu mógł prowadzić samochód, i wskażesz go policji. Wg Kodeksu drogowego (art. 78 ust. 4) mamy obowiązek wskazać sprawcę wykroczenia, chyba że wszedł on wposiadanie auta bez naszej zgody. A jeśli wezwanie przyszło po dłuższym czasie i nie pamiętamy? Za odmowę wskazania sprawcy też grozi nam mandat, ale bez punktów.

Zdjęcie z fotoradaru! Radzimy co robić gdy nie widać twarzy kierowcy Foto: Auto Świat
Zdjęcie z fotoradaru! Radzimy co robić gdy nie widać twarzy kierowcy

Mandat tylko za porozumieniem stron

Mandat to kara nakładana w trybie uproszczonym. Oszczędza czas wszystkim. Może być nałożony tylko w sytuacji, gdy sprawcę złapie się na gorącym uczynku lub tuż po popełnieniu wykroczenia, a w wyjątkowej sytuacji (np. zdjęcie z fotoradaru) do 30 dni od popełnienia wykroczenia. Jednak ani funkcjonariusz policji nie ma obowiązku skorzystać z tej drogi, ani sprawca (lub domniemany sprawca) nie musi się na to godzić. W takiej sytuacji sprawa trafia do sądu.

Prowadziliśmy auto. Możemy powiedzieć...

A wezwanie na komisariat w związku z tym, że fotoradar zrobił zdjęcie naszego auta, to jeszcze nie mandat. Funkcjonariusze nie mogą wystawić mandatu bez naszej zgody, nawet jeśli twarz na zdjęciu jest wyraźna. Po obejrzeniu fotografii mamy prawo przyznać się do winy i przyjąć proponowany mandat oraz punkty karne.Jeśli nie przyjmiemy mandatu, punkty karne przysługujące za przekroczenie wędrują na nasze konto jako „tymczasowe”, a po wyroku sądu grodzkiego zostają przekształcone na normalne. Jeśli w chwili wykroczenia lub potem przekroczyliśmy limit, dostajemy wezwanie na egzamin. Poza tym płacimy grzywnę (zwykle w tej wysokości co proponowany mandat plus koszty sądowe).

Wiemy, kto jechał, wskazujemy sprawcę

Jeśli na podstawie zdjęcia lub czasu i miejsca jego wykonania stwierdzamy, że samochód prowadził ktoś inny, przekazujemy policji jego dane. Zostanie on wezwany do złożenia wyjaśnień i ewentualnego przyznania się do winy.Szanse na to, że sprawca stawi się na komendzie w ciągu 30 dni od popełnienia wykroczenia, są w tej sytuacji bardzo małe. Jeśli upłynęło ponad 30 dni, funkcjonariusz musi skierować sprawę do sądu, chyba, że nasz znajomy stwierdzi, że akurat powierzył kierownicę innej osobie. Dopiero po ustaleniu sprawcy policjant pisze do sądu wniosek o ukaranie. ÁJeśli wskazany kierujący nie był obywatelem Polski i mieszka za granicą, może mu się „upiec”.

Zdjęcie z fotoradaru! Radzimy co robić gdy nie widać twarzy kierowcy Foto: Auto Świat
Zdjęcie z fotoradaru! Radzimy co robić gdy nie widać twarzy kierowcy

Nie wiemy, kto jechał, więc nie powiemy

Mamy obowiązek wskazać sprawcę. Jeśli nie możemy, funkcjonariusz ma prawo zaproponować nam mandat za niewskazanie sprawcy. To opcja korzystna dla obu stron: zapłacimy karę, ale nie dostaniemy punktów. Funkcjonariusz ma jednak prawo skierować sprawę do sądu. Liczmy na to, że woli załatwić sprawę szybko...Jeżeli czujemy się pokrzywdzeni, zamiast przyjąć mandat za niewskazanie sprawcy, możemy żądać skierowania sprawy do sądu. W sądzie wszystkie tłumaczenia są dozwolone. Można wskazać czterech potencjalnych sprawców, wspólnika, tłumaczyć swą niewiedzę w przekonujący sposób i liczyć na wyrozumiałość sądu. Może jednak lepszy mandat za niewskazanie sprawcy?

Dwa samochody na zdjęciu?

To, że zdjęcie jest wyraźne i można rozpoznać kierowcę, nie znaczy jeszcze, że dowodzi ono wykroczenia. Sytuacją budzącą wątpliwości jest np. obecność dwóch samochodów w kadrze. W takiej sytuacji – jeśli czujemy się niewinni – możemy skorzystać z prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Będziemy wówczas dowodzić, że prędkość zarejestrowana przez fotoradar dotyczy drugiego samochodu znajdującego się na zdjęciu. Nie ma przy tym znaczenia, które auto jest wyraźniejsze lub np. to, że nasza tablica rejestracyjna jest widoczna, a należąca do drugiego samochodu nie. Sąd powinien wszystkie wątpliwości rozstrzygnąć na naszą korzyść, choć – jak zwykle w takich przypadkach – nie można przewidzieć wyniku.

Masz prawo do…

1... odmowy przyjęcia mandatu – zawsze, niezależnie od tego, czy jesteś winny czy niewinny. Zupełnie wystarczającym powodem jest to, że chcemy zastanowić się w spokoju, czy powinniśmy przyznać się do winy czy nie. W szczególności nie musimy i nie powinniśmy przyjmować mandatu za niepopełnione przez siebie przekroczenie prędkości.

2... odmowy składania wyjaśnień jako podejrzany o popełnienie wykroczenia. Nie musimy nic mówić, jeśli może to pogorszyć naszą sytuację. Z reguły nie pomaga to uniknąć odpowiedzialności.

3... poznania czasu i miejsca, w jakim powstało zdjęcie wykonane fotoradarem oraz innych informacji, które mogą pomóc w ustaleniu, kto prowadził auto.

4... pouczenia o przysługującym prawie do odmowy przyjęcia mandatu i o procedurze, ktora zostanie w tej sytuacji podjęta.

5... pouczenia o przysługujących środkach odwoławczych w przypadku, gdy wyrok sądu pierwszej instancji jest z punktu widzenia skazanego za wykroczeni nieakceptowalny.Sąd (lub funkcjonariusz policji, straży miejskiej) ma obowiązek wziąć pod uwagę wszystkie okolicznośći łagodzące.