Na użytek kampanii na rzecz podniesienia bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych trafiające w sedno hasło wymyślili Czesi: „Lokomotywa ma zawsze pierwszeństwo: z mocy prawa i z pozycji siły”.

Bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych. Z lokomotywą nie masz szans! Foto: Auto Świat
Bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych. Z lokomotywą nie masz szans!

Nie sposób odmówić racji pragmatycznym sąsiadom. A jednak nie brakuje kierujących, którzy chyba nie czują strachu przed starciem z lokomotywą, zespołem trakcyjnym czy pociągiem. Co ciekawe, odsetek wypadków na przejazdach, do których doszło z winy kierowców samochodów, wynosi we wszystkich krajach od 95 do 99 proc.

Różnice w zachowaniach między poszczególnymi nacjami są więc właściwie niezauważalne. Zadziwia także inna prawidłowość – we wszystkich krajach najwyższy wskaźnik wypadkowości dotyczy przejazdów, które w Polsce mają kategorię C (patrz objaśnienia na sąsiedniej stronie), a więc wyposażonych w sygnalizację świetlną i akustyczną informującą o zbliżaniu się pociągu.

To może oznaczać tylko jedno – lekceważenie sygnałów ostrzegawczych na przejazdach niewyposażonych w rogatki (zapory) jest nagminnym zjawiskiem. W tej sytuacji pozostaje przypomnieć: w razie wtargnięcia samochodu na przejazd maszynista nie ma żadnych szans uniknięcia wypadku. Może tylko włączyć tzw. nagłe hamowanie i czekać na zderzenie. Droga hamowania pociągu z prędkości 100-120 km/h do zera wynosi 700-1000 m!

Przekonywanie osób lekceważących własne i cudze życie do ostrożności nie ma większego sensu, na pewno warto za to uczyć się na cudzych błędach. Oto – w największym skrócie – najgroźniejsze stereotypy zachowań kierowców:

  • Na tej linii (o tej porze) nie jeżdżą żadne pociągi. Zawsze i na każdej nierozebranej linii możliwy jest przejazd pociągu spóźnionego, nadzwyczajnego czy służbowego. Wypadek, który dokumentują zdjęcia powyżej, zdarzył się podczas przejazdu zabytkowego pociągu uruchomionego z okazji Parady Parowozów w Wolsztynie.Pociąg przejechał, więc nie warto czekać na wyłączenie sygnalizacji. Działająca nadal sygnalizacja oznacza, że do przejazdu zbliża się inny pojazd szynowy. Wjechanie na tory tuż po zjechaniu pociągu jest nagminną przyczyną wypadków na liniach wielotorowych!Sygnalizacja działa, ale nie widać żadnego pociągu. Nie ma na co czekać, zapewne jest uszkodzona. Jeśli sygnalizacja działa, to na pewno nadjeżdża pociąg, lecz być może z jakichś powodów jedzie np. wolniej niż zwykle, co wydłuża oczekiwanie.

Zapamiętaj: bardzo wiele przejazdów, które mogłyby mieć kategorię D, wyposaża się w sygnalizację właśnie dlatego, że kierowca widzi nadjeżdżający pociąg dosłownie w ostatniej chwili. Bardzo często nie sposób domyślić się tego, będąc na drodze! Nigdy nie przejeżdżaj obok sygnalizatora z czerwonym światłem bez zgody pracownika kolei, a w ostateczności bez asysty osoby, która będzie obserwować szlak, stojąc na torach.

  • Zapory są podniesione, więc na pewno można jechać. Możesz trafić na pierwszą w życiu pomyłkę dróżnika albo zwykłą awarię sygnalizacji!On przejechał, więc i ja mogę wjechać na przejazd. Możesz być tym pierwszym, który jednak nie zdąży!