Podczas Concorso d'Eleganza Villa d'Este 2017 zaprezentowano długo wyczekiwany model koncepcyjny BMW 8. Samochód prezentuje się fenomenalnie i zastąpi obecną serię 6. Klienci, którzy nie mogą się już doczekać drogowej wersji muszą uzbroić się w cierpliwość do 2018 roku. Wtedy samochód będzie dostępny w sprzedaży. Ale warto poczekać, ponieważ wkrótce dołączy... BMW M8.
Tak, spekulacje się potwierdziły. BMW wprowadzi do oferty M8. Można było się tego spodziewać, ponieważ aktualnie wszystkie modele fabrycznie stuningowane przez dział M cieszą się niesamowitym powodzeniem. Począwszy od M2 na X6M kończąc. Nie inaczej będzie zapewne z BMW M8.
BMW M8 - kilka szczegółów
Koncepcja i rozwój modelu BMW 8 oraz BMW M8 są prowadzone równolegle” - powiedział Frank van Meel, szef działu BMW M. „M8 zostanie zbudowane na tej samej płycie podłogowej co seria 8 i garściami będzie czerpać z DNA modelu, ale zostaną dodane jej właściwości torowe, ostrzejszy zmysł oraz precyzyjniejsze właściwości jezdne. To wszystko w celu optymalizacji osiągów, wzrostowi doświadczeń zza kierownicy oraz zaspokojenia potrzeb i ekscytacji klientów” - kontynuował van Meel. Dla nas oznacza to tyle, że M8 będzie klasycznie usportowioną wersją serii 8, która ma być szybsza i jeszcze mocniej rzucać się w oczy.
Podczas prezentacji nie podano żadnych danych technicznych. Podejrzewamy, że pod maskę trafi silnik oraz układ napędowy z doszlifowywanego M5. To oznacza turbodoładowane V8 o mocy ok. 600 KM, dwusprzęgłową skrzynię biegów oraz inteligentny napęd xDrive z możliwością odłączenia przedniej osi, aby nadal móc palić gumę w efektowny sposób.
BMW M8 - będzie też "łagodniejsza" wersja
Czy BMW M8 będzie jednak tak pożądane jak choćby M4 czy M3? W cenniku serii 8 tuż obok M8 na pewno będzie widnieć bardziej luksusowa i komfortowa wersja M860i. Nieograniczona sportowymi ambicjami w celu osiągnięcia torowych wrażeń z jazdy. Będzie napędzana fantastycznym silnikiem 6.6 V12 twinturbo o mocy 600 KM, a to oznacza i tak astronomiczne osiągi.
Jakiego wyboru byście dokonali? Superszybkie i luksusowe BMW M860i czy hardkorowe BMW M8? A może wyścigowe M8 GTE, który zadebiutuje podczas Daytona 24h już w styczniu 2018 roku?
Podczas Concorso d'Eleganza Villa d'Este 2017 zaprezentowano długo wyczekiwany model koncepcyjny BMW 8. Samochód prezentuje się fenomenalnie i zastąpi obecną serię 6. Klienci, którzy nie mogą się już doczekać drogowej wersji muszą uzbroić się w cierpliwość do 2018 roku. Wtedy samochód będzie dostępny w sprzedaży. Ale warto poczekać, ponieważ wkrótce dołączy... M8.
Tak, spekulacje się potwierdziły. BMW wprowadzi do oferty M8. Można było się tego spodziewać, ponieważ aktualnie wszystkie modele fabrycznie stuningowane przez dział M cieszą się niesamowitym powodzeniem. Począwszy od M2 na X6M kończąc. Nie inaczej będzie zapewne z M8.
Koncepcja i rozwój modelu BMW 8 oraz BMW M8 są prowadzone równolegle” - powiedział Frank van Meel, szef działu BMW M. „M8 zostanie zbudowane na tej samej płycie podłogowej co seria 8 i garściami będzie czerpać z DNA modelu, ale zostaną dodane jej właściwości torowe, ostrzejszy zmysł oraz precyzyjniejsze właściwości jezdne. To wszystko w celu optymalizacji osiągów, wzrostowi doświadczeń zza kierownicy oraz zaspokojenia potrzeb i ekscytacji klientów” - kontynuował van Meel. Dla nas oznacza to tyle, że M8 będzie klasycznie usportowioną wersją serii 8, która ma być szybsza i jeszcze mocniej rzucać się w oczy.
Podczas prezentacji nie podano żadnych danych technicznych. Podejrzewamy, że pod maskę trafi silnik oraz układ napędowy z doszlifowywanego M5. To oznacza turbodoładowane V8 o mocy ok. 600 KM, dwusprzęgłową skrzynię biegów oraz inteligentny napęd xDrive z możliwością odłączenia przedniej osi, aby nadal móc palić gumę w efektowny sposób.
Czy M8 będzie jednak tak pożądane jak choćby M4 czy M3? W cenniku serii 8 tuż obok M8 na pewno będzie widnieć bardziej luksusowa i komfortowa wersja M860i. Nieograniczona sportowymi ambicjami w celu osiągnięcia torowych wrażeń z jazdy. Będzie napędzana fantastycznym silnikiem 6.6 V12 twinturbo o mocy 600 KM, a to oznacza i tak astronomiczne osiągi.