Na doroczny zlot tuningowy nad jeziorem Worthersee w Austrii czeska firma przygotowała dwa modele - odważne stylistycznie i być może zapowiadające przyszłe zmiany w modelach seryjnych.
Seryjne Skody to auta spokojne, bez stylistycznych szaleństw, do bólu praktyczne. Ale od czasu do czasu firma pozwala swoim projektantom na odrobinę szaleństwa.
Przykładem prezentowane właśnie od 28 maja Yeti Xtreme - koncepcyjne auto rajdowe. Zbudowane na bazie modelu Yeti bardzo się od niego różni. W oczy rzucają się duże, 17-calowe koła i terenowe wysokoprofilowe opony oraz dach w kolorze innym niż karoseria.
Yeti Xtreme ma z przodu potężny zderzak z dwoma uchwytami do ewentualnego podczepienia liny. Tylny zderzak też jest wzmocniony i ma uchwyt. Mocno zaakcentwane są wzmocnione progi auta.
Duży prześwit można dodatkowo powiększyć - to na wypadek podróżowania w trudnym terenie. W bagażniku są maty, które można podłożyć pod koła - co pomoże wydostać się z piaszczystego terenu.
Pod maską Yeti Xtreme zamontowano silnik 1,8 TSI o mocy 150 KM. Skrzynia biegów to 6-stopniowy „automat" DSG.
Silnik ma płaski wykres momentu obrotowego, co oznacza, że jednostka jest elastyczna - maksymalny mom. obrotowy osiąga między 1500 a 4200 obr./min.
Na dobrej drodze Yeti Xtreme osiąga 192 km/h, a „setkę" już po 9 sekundach.
Wnętrze Skody Xtreme jest nowoczesne, projektanci zastosowali tu aluminium, włókno węglowe oraz Alcantarę. Oczywiście na konsoli środkowej jest iPad.
Druga stylistyczna nowinka Skody to kabriolet CitiJest - zbudowany na bazie malutkiego modelu Citigo.
CitiJet to 2-miejscowy, miejski kabriolet z karoserią dwukolorową, 16-calowymi felgami i nietypowym tylnym spoilerem. Auto w założeniach ma ładnie wyglądać, a nie prezentować sportowe walory. Dlatego pod maską ma silnik litrowy o mocy tylko 75 KM.
Można przypuszczać, że oba modele Skoda potraktuje jako „króliki doświadczalne", aby sprawdzić reakcję zwiedzających (zlot na jeziorem Worthersee) odwiedza corocznie 200 tys. osób).
Jeśli prototypy spodobają się, być może pewne ich elementy czy detale zobaczymy w seryjnych modelach Skody, które dzięki temu staną się bardziej odlotowe.