Dobry akumulator, jak np. Amega EFB, może bez problemu służyć nawet przez 5-6 lat, ale często zdarza się, że ten okres jest krótszy. Jest tak, gdy jeździmy na krótkich trasach, często korzystamy z rozrusznika i w rezultacie akumulator bywa niedoładowany. Niektóre akcesoria i elementy wyposażenia aut szczególnie skracają żywotność akumulatorów – to np. spalinowe ogrzewanie postojowe, które wprawdzie korzysta z "piecyka" zasilanego benzyną albo olejem napędowym, ale wykorzystuje też energię elektryczną do zasilania nawiewów, pompy wody i innych elementów.
Akumulatorowi szkodzą skrajne temperatury – zarówno mróz, jak i wysoka temperatura – na jego trwałość wpływa więc także to, czy nasz samochód parkowany jest w garażu, czy też na zewnątrz. Zużycie akumulatorów przyspieszają także prądożerne systemy zabezpieczające samochody przed kradzieżą.
Dość powiedzieć, że prędzej czy później czeka nas wymiana akumulatora na nowy, a starego akumulatora musimy się jakoś pozbyć.
Akumulator to odpad niebezpieczny. Nie wyrzucaj go!
Akumulator składa się z materiałów niebezpiecznych dla środowiska. To, po pierwsze, ołów (dlatego akumulator jest taki ciężki), po drugie, tworzywo sztuczne i po trzecie, roztwór kwasu siarkowego.
Ołów pozostawiony w środowisku może powodować zatrucia u zwierząt i u ludzi – prowadzi do uszkodzeń mózgu, osłabienia zdolności poznawczych, zwiększa agresję. Plastik, z którego wykonane są obudowy akumulatorów, ulega bardzo powolnemu rozkładowi, wyrzucony w przypadkowe miejsce może pozostać w nim kilkadziesiąt lat i dłużej, z czasem krusząc się i trafiając do żywych organizmów. Wreszcie roztwór kwasu siarkowego to trucizna, która powoduje długotrwałe zmiany w środowisku wodnym, może powodować oparzenia. Substancje zawarte w akumulatorze wyrzuconym w przypadkowe miejsce z czasem przenikają do gleby, w tym do roślin, które są zjadane przez ludzi i zwierzęta.
Z tych przyczyn zużyty akumulator w żadnym wypadku nie powinien wylądować w zwykłym śmietniku (m.in. dlatego, że może dojść do wylania elektrolitu), nie powinien być także wyrzucony w przypadkowe miejsce.
Jak bezpiecznie pozbyć się zużytego akumulatora?
Najlepszym sposobem na pozbycie się zużytego akumulatora jest pozostawienie go w sklepie, w którym kupujemy nowy akumulator albo w warsztacie, który go nam wymienia. Sklep nie tylko przyjmie zużyty akumulator, lecz także (wynika to z przepisów) w takim wypadku nie pobierze kaucji w wysokości 30 zł. To kwota, którą sprzedawca zobowiązany jest pobrać od klienta kupującego akumulator, zwracana jednak w przypadku dostarczenia do sklepu zużytego akumulatora w ciągu 30 dni od kupna nowego akumulatora.
Stary, zużyty akumulator zalegający w garażu można w każdym momencie pozostawić w PSZOK-u – punkcie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Taki punkt znajduje się w każdej gminie.
Co się stanie ze zużytym akumulatorem?
Dobra wiadomość jest taka, że zużyte akumulatory kwasowo-ołowiowe, które są odpadami niebezpiecznymi, należą do produktów, które na terenie Unii Europejskiej poddawane są recyklingowi w największym stopniu, praktycznie w stu procentach. Obudowy zużytych akumulatorów przerabiane są na plastikowy granulat, z którego powstają między innymi obudowy nowych akumulatorów. Praktycznie każdy nowy akumulator ma obudowę wykonaną z materiałów pochodzących z recyklingu. Ołów jest przerabiany i wykorzystywany ponownie m.in. w produkcji nowych akumulatorów; z kolei elektrolit – wodny roztwór kwasu siarkowego – przerabiany jest na siarczan sodowy, a następnie wykorzystywany w produkcji materiałów tekstylnych, szkła oraz m.in. chemii domowej.
Jest jednak warunek: aby zużyty akumulator został bezpiecznie wykorzystany, musi trafić we właściwe miejsce: do sklepu z akumulatorami, warsztatu wymieniającego akumulatory albo do PSZOK-u.
Zrealizowano w ramach publicznych kampanii edukacyjnych RLG Systems Polska Sp. z o.o.