- W wersji hybrydowej pług-in klasa C dysponuje mocą systemową 313 KM
- W trybie elektrycznym zasięg auta w cyklu WLTP to nawet 108 km. W naszym teście niewiele mniej
- Pełne elegancji i dynamiki nadwozie zwraca uwagę, a oczywiste podobieństwo do flagowej klasy S potęguje tylko wrażenie wyjątkowości
- Ten test pochodzi z nowego wydania "Auto Świata". Dzięki naszej subskrypcji możesz przeczytać go już teraz.
Mercedes klasy C w najnowszym wydaniu zadebiutował w ubiegłym roku i bez wątpienia może być zaliczany do czołówki segmentu premium. Pełna paleta nadwoziowa, bogaty wybór wersji silnikowych i nowoczesne, bogate wyposażenie to jego oczywiste atuty. Dostępna od kilku miesięcy w palecie modelu nowa wersja hybrydowa plug-in może dodatkowo przekonać do marki klientów, którzy cenią ekologiczne rozwiązania, ale wzbraniają się jeszcze przed czystymi elektrykami. Zresztą jazda na prąd to niejedyna zaleta tego modelu.
O takich cechach, jak wyjątkowy, elegancki styl czy świetnie wykończone i wyposażone wnętrze nowej klasy C, pisaliśmy już wielokrotnie i tak samo uwagi te można odnieść do wersji hybrydowej, z drobnym zastrzeżeniem do pojemności bagażnika, który z racji umieszczenia pod jego podłogą akumulatorów jest o 140 l mniejszy w porównaniu ze spalinowymi wersjami modelu – ma tylko 315 l.
O wyjątkowości C 300 e decyduje jednak układ napędowy. Składa się on z 2-litrowego turbodoładowanego benzyniaka o mocy 204 KM oraz ze 129-konnego motoru elektrycznego, który czerpie energię z baterii o imponującej jak na hybrydę plug-in pojemności 25,4 kWh (gwarancja na akumulator wynosi 6 lat lub 100 tys. km). Według Mercedesa zapewnia ona zasięg w trybie czysto elektrycznym do 108 km i choć podczas jazd testowych na prądzie przejechaliśmy w ciszy maksymalnie 90 km, to i tak ten wynik należy uznać za bardzo dobry. Tym bardziej że jazda elektryczna nie wymaga praktycznie żadnych wyrzeczeń.
Mercedes C 300 e – tylko 6 s do "setki"
Auto szybko reaguje na ruchy pedałem gazu i bez spalinowego wspomagania może rozpędzać się do 140 km/h. Co więcej, wydajnie odzyskuje energię, rekuperując ją podczas hamowania z mocą nawet 100 kW. Oczywiście, gdy trzeba wycisnąć z układu cały jego potencjał 313 KM, wystarczy wcisnąć stopę w podłogę. W trybie elektrycznym lub hybrydowym reakcja na takie polecenie czasami może wydawać się nieco opóźniona, ale już w ustawieniach sportowych klasa C 300 e potrafi pokazać dynamiczny charakter. Przyspieszenie i elastyczność są imponujące, podobnie jak płynność pracy 9-stopniowej skrzyni biegów. Trzeba jednak zaznaczyć, że czasami przekładni zdarza się delikatne szarpnięcie przy redukcji przełożeń podczas hamowania. Auto prowadzi się bardzo przyjemnie i mimo masy ponad 2 ton nie zdradza oznak nadwagi. Mercedes zadbał o odpowiednią, bardziej komfortową regulację charakterystyki zawieszenia, wzorowo skalibrowano też układy kierowniczy i hamulcowy.
Mercedes C 300 e – mało pali, szybko się ładuje
Co ważne, jazda hybrydą-plug in okazuje się bardzo ekonomiczna. Na naszej pętli pomiarowej już po rozładowaniu akumulatorów zanotowaliśmy średnią 7,5 l/100 km. Warto dodać, że baterie w 300 e można ładować z maksymalną mocą 55 kW za pośrednictwem gniazda CCS, co oznacza, że uzupełnienie energii do 100 proc. w szybkiej ładowarce zajmuje zaledwie pół godziny.
Mercedes C 300 e – naszym zdaniem
Ta wersja klasy C przypadła mi do gustu. To nie tylko świetnie zrobiony i wyposażony samochód, lecz przede wszystkim doskonale dopracowana hybryda plug-in. Na co dzień daje pełną satysfakcję z jazdy w trybie bezemisyjnym, a na trasie pozwala cieszyć się pełną mocą układu napędowego, i to bez żadnych obaw o zasięg. Co ważne, różnica w cenie między benzynowym C 300 (258 KM) a wersjami PHEV C 300 e (313 KM) to tylko kilka tysięcy złotych. Nie zmienia to jednak faktu, że w ostatnich miesiącach ceny tych wszystkich modeli poszybowały w górę. Inna kwestia to problemy z dostępnością, spowodowane ograniczeniami w produkcji.
Ocena: 5—
Mercedes C 300 e – wyniku testu
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,2 s |
0-100 km/h | 6,0 s |
0-130/0-160 km/h | 9,5/14,0 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 3,2 s (aut.) |
80-120 km/h | 4,0 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 2071/544 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 45/55 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 11,2/11,2 m |
Hamow. ze 100 km/h zimne | 33,5 m |
gorące | 34,0 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 53 dB (A) |
przy 100 km/h | 61 dB (A) |
przy 130 km/h | 65 dB (A) |
Średnie zużycie w teście (95 okt.) | 7,5 l/100 km |
Zasięg na benzynie/prądzie | 660/90 km |
Mercedes C 300 e – dane producenta
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 + elektr. |
Ustawienie silnika benz. | poprzecznie z przodu |
Pojemność skokowa | 1999 cm3 |
Moc maksymalna | 204 + 129 KM |
Łączna moc systemu hybrydowego | 313 KM |
Łączny moment obr. systemu hybr. | 550 Nm |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 9/na tylne koła |
0-100 km/h; prędkość maks. | 6,1 s; 245 km/h |
Zużycie wg WLTP | 0,6 l/100 km |
Emisja CO2 wg WLTP | 13 g/km |
Poj. akum./zasięg EV wg WLTP | 25,4 kWh (brutto)/108 km |
Poj. bagażnika/zbiornika paliwa | 315/50 l |
Marka i model opon test. auta | Pirelli P Zero |
Rozmiar opon p | t | 225/45 R 18 | 255 40 R 18 |
Mercedes C 300 e – wyposażenie
Wersja | AMG-Line |
7 airbagów/reflektory LED | S/S |
Klimatyzacja aut. 4-strefowa | 4817 zł |
System MBUX/skaner odcisków pal. | S/S |
CarPlay i Android Auto/wirt. zegary | S/S |
Czujniki i kamera cof./panor. dach | 7880 zł (P)/9268 zł |
Monitor. martw. pola i utrzym. pasa ruchu | 1728 zł |
Lakier specjalny/alufelgi 18-cal. | 4084 zł/S |
Mercedes C 300 e – ceny
Cena podst. testowanej wersji | 245 400 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 2 lata/30 lat |
Przeglądy | wg wskazań (ok. 20 tys. km) |
Cena testowanego auta | 315 940 zł |
Prawie jak w klasie S – kokpit z 12,3-calowym wyświetlaczem zegarów, pionowo ustawionym 11,9-calowym ekranem dotykowym multimedialnego systemu MBUX i perfekcyjnym wyświetlaczem head-up na przedniej szybie
Ekrany zegarów i multimediów można łatwo modyfikować, a przez to dopasować je do własnych preferencji
Multimedia bezprzewodowo dogadują się z Apple CarPlay i Android Auto, wybrane funkcje, np. regulację temperatury, da się też regulować głosem z pomocą wirtualnego asystenta aktywowanego hasłem „Hej, Mercedes”
Przednie fotele są wygodne, wyposażono je w podgrzewanie i elektryczną regulację (przyciski tradycyjnie umieszczono na drzwiach) z pamięcią ustawień
Pasażerowie mają dużo miejsca i zarówno na przednich fotelach, jak i na tylnej kanapie mogą czuć się swobodnie
Za 4-strefową klimatyzację trzeba dopłacić 4817 zł.
Panoramiczny szklany dach należy do wyposażenia opcjonalnego. Co ważne, nie tylko optycznie powiększa wnętrze, ale też nie ogranicza przestrzeni nad głowami