Logo
EVTestyPojechałem elektrykiem z Warszawy do Szwajcarii i z powrotem. Długa podróż i zaskakujące koszty

Pojechałem elektrykiem z Warszawy do Szwajcarii i z powrotem. Długa podróż i zaskakujące koszty

Antoni Niemczynowicz
Antoni Niemczynowicz

Pojechaliśmy elektrycznym Mercedesem z Warszawy do St. Moritz w Szwajcarii i z powrotem. Trasa ok. 3000 kilometrów. Nie zgadniecie, ile zapłaciliśmy za ładowanie!

Elektrykiem do Szwajcarii
Zobacz galerię (17)
Auto Świat / Antoni Niemczynowicz
Elektrykiem do Szwajcarii

Ujemna temperatura, krótkie dni i długa trasa na południe Szwajcarii to idealne warunki, żeby sprawdzić, jak na dużym dystansie sprawdzają się auta elektryczne. Wybór padł na Mercedesa EQS 580 SUV, największego i najbardziej luksusowego przedstawiciela aut elektrycznych na rynku. Duża bateria o pojemności 108,4 kWh powinna zapewnić komfortowy, długi zasięg. Samochód oferuje dużo luksusu i mocy, jednak przekłada się to na wysoką masę własną i finalnie duże zużycie energii elektrycznej.

Autor Antoni Niemczynowicz
Antoni Niemczynowicz
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium