Testy Mercedes EQS - niby fajnie, ale tak szczerze, to nie jest fajnie
Żeby nie było, że nie lubię aut elektrycznych — ja je uwielbiam. Ale są lepsze i te gorsze. Wsiadając do Mercedesa EQS, spodziewałem się wszystkiego, co najlepsze. I faktycznie, materiały użyte do wykończenia wnętrza, jakość spasowania i rozwiązania "infotainment" w tym modelu są na najwyższym poziomie. Coś jednak poszło nie tak? Co? To na co w przypadku auta elektrycznego warto zwrócić uwagę — mowa o zapotrzebowaniu na energię. Tak, z premedytacją tego modelu nie parkowałem w garażu, tylko przed. Efekt? Zużycie prądu poszybowało w kosmos i z obiecanych 600 km zasięgu przy temperaturach w okolicach 0 stopni gdzieś wyparowało 300, tak 300 km! Poza tym EQS to naprawdę ciekawy samochód, ale chyba jednak nie dla mnie.