Auto Świat EV Wiadomości Ukraińcy włączają się do elektromobilnego wyścigu? Poznajcie Krainę-225

Ukraińcy włączają się do elektromobilnego wyścigu? Poznajcie Krainę-225

Nie tylko my chcemy coś ugrać na elektrycznej rewolucji w transporcie. Nad włączeniem się do elektromobilnej gry myślą też nasi sąsiedzi. I chcą zacząć z wysokiego C, bo ukraiński samochód elektryczny Kraina-225 miałby konkurować w najwyższej lidze "elektryków".

Kraina-225 – projekt ukraińskiego "elektryka"Kraina Auto

My (być może) będziemy mieli Izerę i Vosco, a Ukraińcy (też być może) będą mieli Krainę-225. W elektrycznym wyścigu są jednak z tyłu, bo dopiero wypuścili rendery swojego "elektryka". Za to jakie! Kraina-225 to seksowny shooting break stworzony przez zespół, na którego czele stoi Max Shkinder. Tego pana możecie kojarzyć – kiedyś pracował dla Skody, dziś jest jednym z czołowych projektantów McLarena.

Sprawdź: Projekt Izera nabiera tempa, ale kiedy zobaczymy jeżdżące auto?

Kraina-225 – ukraińskie auto inspirowane historią

W nazwie projektu ukraińskiego samochodu elektrycznego nie bez kozery pojawia się liczba 225. To nawiązanie do potężnego Antonowa AN-225. Największy używany obecnie i najcięższy w historii samolot był obiektem podziwu na całym świecie – teraz dumę Ukrainie ma przynieść Kraina-225.

Na szczęście, do samolotu nie jest podobna w żadnym calu. Sportowy "elektryk" od naszych sąsiadów ze Wschodu to opływowy shooting break z nosem przypominającym takie legendy motoryzacji, jak Ferrari 365 GTB/4 "Daytona" Shooting Brake, Dodge Daytona czy Nissan 300 ZX. Ścięty pod nietypowym kątem tył układa się z kolei trochę jak w Shelby GR-1, a trochę jak w wyścigowej Alfie Romeo Giulii TZ. Przyznacie, że to świetne inspiracje!

Zespół projektantów jednak się do nich nie przyznaje. Wspomina zaś, że w pracy uwzględniono nawiązania do modernistycznej siedziby Instytutu Informacji w Kijowie (nazywanej "UFO", bo wygląda jak spodek) czy jeszcze bardziej nietypowego pod względem designu Hotelu Salyut. Na stronie internetowej projektu uhonorowano też bazę kosmiczną w Dnieprze i... Zaporożca!

Kraina-225 – marzenie ściętej głowy?

Na renderach ukraiński wóz wygląda po prostu fenomenalnie. Na tyle, że chętnie ustawilibyśmy się po niego w kolejce. Problem w tym, że projekt jest jeszcze mniej zaawansowany od polskich prób wystartowania w elektromobilnym wyścigu.

Zobacz też: Jak powstawała nowa Syrena? Wyboista droga elektrycznej "skarpety"

Przypomnijmy – Izera ma już pokazowe prototypy, jakieś zaplecze finansowe i plany fabryki, a prototypem Vosco mieliśmy nawet okazję się przejechać. Kraina-225 istnieje tymczasem tylko na Instagramie i stronie internetowej, a to jeszcze gorsza pozycja startowa. Szanse na wprowadzenie samochodu choćby do małoseryjnej produkcji są więc niezwykle małe. A szkoda, bo projekt jest pierwszorzędny!

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:UkrainaProjektSamochodyZAZ
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków