"Rekordzista" jechał w Warszawie 194 km na godz.
Podwyższenie stawek mandatów miało skłonić kierowców do wolniejszej jazdy i wymusić na kierujących przestrzeganie obowiązujących przepisów. I chociaż zarządzane przez ITD fotoradary faktycznie odnotowują mniej wykroczeń, to wciąż są tacy, którzy znacząco przekraczają dopuszczalną prędkość. Najlepszym tego przykładem jest rekordzista, który w styczniu br. w Warszawie pędził blisko 200 km na godz.