Na camp, który powstał z inspiracji legendarnym rajdem Drezno-Wrocław przybyło 142 uczestników i załogi towarzyszące z klasy "gość". Uczestnicy mieli do dyspozycji bezpłatny katering, miasteczko dla dzieci, a wieczorami odbywały się koncerty i spotkania z podróżnikami.
Bitwa
Rywalizacja zaczęła się w piątek od 2,5 godzinnego wyścigu dookoła lotniska. W sobotę wokół Nowego Miasta organizatorzy wytyczyli dwie pętle, na których załogi miały do zaliczenia po trzy próby (w zależności jaką klasę wybrały): sprawnościowe, przeprawowe lub szybkościowe. Niedziela rozpoczęła się od wyścigu na 1/4 mili, a ostatnią konkurencją było przeciąganie liny. Spośród sześciu marek najwięcej punktów zdobył Jeep, który wyprzedził Mitsubishi i Suzuki.
Marki
Właściciele Jeepów byli najliczniejszą grupą (41 aut) i dysponowali najlepiej przygotowanymi terenówkami. Dowódca "Kazo" i "Wataha" stworzyli waleczny i zdyscyplinowany Team.
Drużyna Mitsubishi (17 aut) okazała się bezkonkurencyjna na próbach sprawnościowych, tam gdzie potrzebne było zgranie i bezpośrednie zaangażowanie uczestników. Dzięki temu nadrobili stracone punkty na przeprawówce.
Suzukowcy (12 aut) byli najmniejszą, ale najbardziej zmotywowaną grupą w myśl zasady "nie liczy się ilość tylko jakość". Wykazali się zdeterminowaniem i zgraniem, wygrywając najwięcej pojedynków na przeciąganie liny. Zapewne wpływ miał na to reżim sportowca.
Toyota (24 auta) nie miała reprezentacji w przeprawówce i postawiła na próby szybkościowe, wykorzystując dynamikę i moc swoich pojazdów. Kierowcy Toyot byli bezkonkurencyjni na Oesach.
Zaskakujący wydaje się 5 wynik grupy Nissana (33 auta). Kierowcy Nissanów bardziej ponad rywalizację postawili na integrację. Codzienne imprezy odbijały się echem na całym campie.
Land Rover okazał się bardzo mało waleczną marką, a uczestnicy nie wiedzący czego się spodziewać byli zaskoczeni konkurencjami. Dostojnie przemierzali trasy i cieszyli się pięknymi widokami.
Następna Bitwa rodzi się już w planach, ale organizatorzy nie chcą zdradzać szczegółów.
Galeria zdjęć
Ile osób wejdzie do Land Rovera? - 43.
Jeep Wrangler na campie.
Nissany Patrole spędziły w tym miejscu bardzo dużo czasu.
Biwak.
Kibice.
Land Rover podczas przejazdu po balach.
Na pomoc zakopanym Nissanom ruszyli miejscowi z traktorem i stalowymi linami.
Land Rover pokonuje błoto na brzegiem Pilicy.
Przybijanie pieczatki na 2,5 godzinnym wyścigu.
Jeep Wrangler na próbie terenowej.
Przeciąganie liny.
Na zlocie można było obejrzeć Toyoty z wyposażeniem Arctic Truck.
Nissan Patrol Y60 po dachowaniu.
Uroki polskich wsi.
Start do wyścigu na 1/4 mili, który wygrała grupa Toyot.
Puchar trafił do użytkowników Jeepa.
Land Rover Defender 150 - samoróbka ze Szczecina.
Próba terenowa.
Suzuki na trasie.
Nie łatwo wyciagnąć wklejonego Patrola.
Przejazd sędziego przed wyścigiem.
Baza rajdu, widok na miasteczko dla dzieci.
Wieczorne ognisko.
Dwa uśmiechy.
Sposób na pozbycie się wody z woderów.
Kibice oczekujący na wyścig na 1/4 mili.
Biwakujący uczestnicy.
Kibice.
Wieża kontrolna na starym lotnisku w Nowym Mieście nad Pilicą.
Przeciąganie liny.
Instalacja elektryczna.