Jeśli tajemnicze oznaczenie nie jest dla was żadną poszlaką to na wstępie wyjaśniamy na czym polega wyjątkowość zbliżającego się wydarzenia. Otóż Mercedes W196 to pierwszy na świecie samochód Formuły 1 z odkrytymi kołami, zaprojektowany przez Hansa Scherrenberga, Ludwiga Krause i Hansa Gassmanna.
Model W196 zadebiutował w Grand Prix Francji 1954. 2,5-litrowy wolnossący silnik benzynowy o mocy 290 KM, 5-cio stopniowa manualna skrzynia biegów, napęd na tylną oś oraz niezwykle aerodynamiczne i lekkie (835 kg) nadwozie z aluminium, pozwoliły "Streamlinerowi" (z ang. opływowy) na zajęcie dwóch pierwszych miejsc na torze Gueux-Marne. Dokonali tego Juan Manuel Fangio i Karl Kling. Kolejny sukces odnotowano podczas Grand Prix Włoch na słynnej Monzie.
Grand Prix Wielkiej Brytanii przerwało pasmo zwycięstw. Kręty i techniczny tor Silverstone zupełnie nie odpowiadał charakterystyce "Streamlinera". W związku z zaistniałą sytuacją, inżynierowie Mercedesa przed zbliżającym się Grand Prix Niemiec opracowali wersję "R" z odkrytymi kołami, która miała sobie poradzić ze 172 zakrętami północnej pętli toru Nürburgring. Nie stało się inaczej i ponownie triumfował argentyński kierowca Mercedesa, Juan Fangio. Kolejne trzy zwycięstwa zagwarantowały mu drugi tytuł Mistrza Świata.
W sezonie 1955 zespół Mercedesa wygrał wszystkie wyścigi z wyjątkiem Grand Prix Monaco. Z cyklu F1 wycofał się jeszcze w tym samym sezonie po tragedii, do której doszło podczas rozgrywania Le Mans 24h.
"Przyjazd na Nürburgring podczas Grand Prix Niemiec zawsze łączy się dla mnie z czymś wyjątkowym. W tym roku będę miał okazję poprowadzić samochód Juana Manuela Fangio z 1954 roku na tym niesamowitym, historycznym torze, a to z pewnością będzie niezwykłe doświadczenie" komentuje Nico Rosberg.