Auto Świat Klasyki Oldtimer Abarth 500: wolny, ale zadziorny

Abarth 500: wolny, ale zadziorny

Autor Piotr Szymański
Piotr Szymański

Fiat 595 SS jest znacznie szybszy, od zwykłej pięćsetki nie tylko na prostych, ale także na zakrętach jednak jego osiągi mają się nijak do tych z najnowszego wcielenia tego malucha

Abarth 500: wolny, ale zadziorny
Zobacz galerię (14)
Auto Świat
Abarth 500: wolny, ale zadziorny

Modyfikowanie pięćsetki to bardzo śmiała koncepcja. Zwykła wersja Fiata to astmatyczny mały samochód nie dający sobie rady na autostradach. Cześć osób nawet nie kategoryzuje go jako pojazdu, a jako skuter na 4 kołach, którym jeździły sycylijskie położne środowiskowe. To jeden z bardziej prymitywnych samochodów produkowanych na dużą skalę. Pomimo wielu przywar, był lubiany przez kierowców i dziś zaliczany jest do grupy samochodów które zmotoryzowały Europę. Pięćsetka przypomina małego potulnego misia, to pewnie jedna z przyczyn przez którą nowe jego wcielenie jest uwielbiane przez kobiety.Zaraz po pojawieniu się pięćsetki, a dokładnie w 1957 Karl Abarth przygotował wersję sportową na zlecenie Fiata przerabiając silnik o mocy 13,5 KM. Została ona zaprezentowana w 1958 roku. Przydomek Sport wydawał się być nieco ironiczny gdyż dwucylindrowy silnik miał 21,5 KM, a jego prędkość maksymalna wynosiła zaledwie 105 km/h. Zdaniem Abartha to było wszystko, co dało się wyciągnąć z silnika o pojemności 500 cm3. W związku z tym został on rozwiercony i otrzymał większe tłoki. Najpierw pojemność podskoczyła o około 20%, czyli do 594 cm3, a następnie do 690 cm3. Karl nazwał te modele odpowiednio 595 i 695. Moc słabszej jednostki wyniosła 27 KM, ale to nadal nie było to. Mocniejsza wersja Abartha 500 została opracowana w 1963 roku i otrzymała oznaczenie 595 SS (Super Sport). Wyposażono ją w ostrzejszy wałek, wyższy stopień sprężania (10,5:1), polerowane kanały dolotowe, wypukłe tłoki, większą miskę olejową oraz sportowy gaźnik. Dzięki tym modyfikacjom mały silnik osiągał 32 KM mocy. Zwiększona moc pozwoliła osiągać prędkość 130 km/h. Za te sportowe osiągi trzeba było słono dopłacić, wersja SS była o 20% droższa od normalnej 500tki. Silnik wersji 695 pozwalał rozpędzać to toczydełko do 140 km/h, a to dzięki mocy 38 KM!Mocna 500 startowała w wyścigach w klasie pojemnościowej do 700 cm3. W Austrii mogliśmy podziwiać jego kuzyna Steyr-Pucha. Auto to było produkowane na licencji pięćsetki, ale otrzymało nowy silnik – boxera, który w wersji 650 TR produkował 41 KM. Oba samochody konkurowały ze sobą na torach. Puchem Sobiesław Zasada zdobył tytuł Rajdowego Mistrza Europy w 1966 roku. Steyr-Puch cieszył się większa popularnością w profesjonalnych rajdach i wyścigach. Mocny oryginalny Abarth, był głównie doceniany we Włoszech gdzie robił karierę jako tzw. Cafe-Racer. Obowiązkowy elementem bulwarówek był wydech Abartha. Najczęściej mocne pięćsetki nie powstawały w bardzo dobrze znanym lokalnym rajdowcom zakładzie na ulicy Corso Marche 34, a u dealerów. Carl Abarth wysyłał gotowe pakiety do sprzedawców w drewnianych pudełkach. Dziś to rozwiązanie zapożyczyli specjaliści Fiata od marketingu.

Autor Piotr Szymański
Piotr Szymański
Powiązane tematy: