Auto Świat Klasyki Oldtimer Drzemiący kolos, czyli niewykorzystany potencjał Fabryki Samochodów w Lublinie

Drzemiący kolos, czyli niewykorzystany potencjał Fabryki Samochodów w Lublinie

Autor Zdzisław Podbielski
Zdzisław Podbielski

Fabrykę Samochodów w Lublinie zaliczano do największych zakładów motoryzacyjnych w socjalistycznej Polsce, a gdyby dokładniej przeanalizować jej moce produkcyjne, to byłby to chyba największy zakład.

Drzemiący kolos, czyli niewykorzystany potencjał Fabryki Samochodów w Lublinie
Zobacz galerię (17)
Auto Świat
Drzemiący kolos, czyli niewykorzystany potencjał Fabryki Samochodów w Lublinie
  • W Lublinie miały być produkowane auta na licencji General Motors
  • Montaż Warszaw rozpoczęto 6, a Lublinów 7 listopada 1951 roku
  • Popularny nie tylko u nas Żuk dał pracę lubelskiej fabryce na 40 lat
  • W latach 90. w Lublinie montowano samochody różnych marek

Jej możliwości wytwórcze i zróżnicowany asortyment wyrobów oraz nakładane na nią zadania przewyższały te występujące w sztandarowym zakładzie polskiej motoryzacji, za który uważano warszawską Fabrykę Samochodów Osobowych. Te możliwości nie zawsze należycie wykorzystywano i pod koniec lat 70. ubiegłego wieku lubelską fabrykę nazywano "drzemiącym kolosem", dodajmy, że rozlokowanym na obszarze ponad miliona metrów kwadratowych.

Autor Zdzisław Podbielski
Zdzisław Podbielski
Powiązane tematy: