Żeby zająć miejsce za kierownicą Actrosa należy wspiąć się dość wysoko. Odpowiednio rozmieszczone cztery stopnie i poręcze ułatwiają tę czynność. Kiedy jednak w ręce trzymamy na przykład torbę, czynność ta przestaje być prosta. Bagaż wygodnie jest włożyć przez skrzynkę z szerokimi drzwiami, do której dostęp mamy również od środka kabiny.

Uważać należy przy wysiadaniu. W większości samochodów mamy trzy stopnie trzeba więc pamiętać o dodatkowym czwartym. Trudność stwarza też konieczność przesunięcia ręki w dół po poręczy. Nieco utrudnione wsiadanie i wysiadanie to cena, jaką płacimy za płaską podłogę w kabinie.

Wnętrze rekompensuje natomiast wszystkie niedogodności związane z wsiadaniem i wysiadaniem. Zgodnie z nowoczesnymi trendami panującymi we wzornictwie przestrzeń do pracy oddzielona jest od wypoczynkowej.

Mercedes Actros Foto: Onet
Mercedes Actros

Kolorystyka wnętrza stwarza miłą atmosferę. Materiały tapicerskie są dobrej jakości choć mieliśmy zastrzeżenia do jakości niektórych plastików.  Wszystkie części są jednak doskonale spasowane i samochód robi wrażenie starannie wykonanego.

Podczas testów mrozy dochodziły do dwudziestu stopni poniżej zera, dzięki czemu mieliśmy okazję sprawdzenia ogrzewania postojowego, które zapewnia komfortową temperaturę. Poza tym na pochwałę zasługuje pozornie drobny szczegół, którzy docenią kierowcy spędzający życie w kabinie ciężarówek - tylna ściana kabiny nie jest zimna.

Miejsce pracy kierowcy w przeciwieństwie do przestrzeni przeznaczonej do wypoczynku, utrzymane jest w ciemnej tonacji. Przeważają ostre, proste płaszczyzny, a deska rozdzielcza skierowana jest w stronę kierowcy.

To co znajduje się przed oczami kierowcy ograniczono do minimum, jak w samochodzie osobowym. Prędkościomierz, obrotomierz oraz wskaźniki poziomu paliwa. Reszta informacji dostępna jest na centralnie umieszczonym wyświetlaczu komputera pokładowego.

Kierowca sam decyduje o tym jakie dane chce przed sobą widzieć. Żadne nieistotne informacje nie zaprzątają jego uwagi. W chwili, kiedy występuje taka konieczność komputer informuje o ewentualnych usterkach.

Obsługa komputera pokładowego jest intuicyjna i logiczna. Do gustu przypadł nam Eco Support, dostępna w standardzie funkcja systemu Fleetboard, dzięki której kierowca może stale doskonalić swoje umiejętności.

Mercedes Actros Foto: Onet
Mercedes Actros

Na pochwałę zasługują właściwości jezdne nowego Actrosa. Jeżdżąc po naszych drogach można przekonać się szybko o niedoskonałościach konstrukcji. Nowy Mercedes próbę ognia, czyli polskich dróg, pokonał nad wyraz dobrze.

Ciężarówka zachowuje stabilność w koleinach zarówno przy załadowanym zestawie jak i bez obciążenia, dotyczy to również jazdy samym ciągnikiem. Bez naczepy należy jednak w koleinach czasem korygować tor jazdy, aby utrzymać pojazd w ryzach.

Układ kierowniczy jest precyzyjny i pozwala na bezstresową jazdę nawet po najgorszych odcinkach dawno zapomnianych przez drogowców. Samochód zachowuje się bardzo stabilnie na zakrętach oraz eskach, czyli dwóch ciasnych, następujących po sobie łukach.

Testowany przez nas ciągnik posiadał zawieszenie pneumatyczne obu osi. Komfort jazdy odpowiadał standardom wyznaczonym przez limuzyny z wysokiej półki cenowej. Dzięki temu nawet wielogodzinna jazda nie była męcząca. Nawet po bardzo złych drogach.

Samochód, którym jeździliśmy wyposażony był we wszystkie systemy poprawiające bezpieczeństwo. Dostępne są one za dopłatą, ale ich działanie na naszych drogach oceniliśmy bardzo wysoko.

Nawet na drodze krajowej o niezbyt ostrych zakrętach, bardzo ułatwia pracę aktywny tempomat który spisuje się bez zarzutów dostosowując szybkość do poprzedzających pojazdów. Elektronika odpowiednio przyspiesza, zwalnia za pomocą najpierw retardera a w razie potrzeby hamulca zasadniczego oraz zmienia biegi.

Wszystko to dzieje się jak najbardziej płynnie. System analizuje za pomocą dopplerowskiego radaru szybkość z jaką poruszają się poprzedzające ciężarówkę pojazdy i kiedy wyprzedzi nas szybciej jadący samochód nie reaguje nawet jeśli wjedzie on tuż przed maskę.

Z kolei kiedy jadący przed nami uczestnik ruchu zacznie nagle hamować układ zareaguje w ułamku sekundy. W niejednej sytuacji może zrobić to szybciej niż znużony kilkugodzinną jazdą kierowca. Aktywny tempomat nie sprawdza się natomiast przy jeździe po krętych drogach. Wtedy korzystanie z niego może spowodować nagłe hamowanie przed znajdującym się przy drodze drzewem. W takim przypadku instrukcja zaleca jego wyłączenie. System informujący o przekroczeniu linii również działa na lekko zatartych bądź pokrytych błotem pośniegowym liniach.

Mercedes potwierdził, że na gorszych drogach radzi sobie równie dobrze jak na autostradach. Nowoczesna ciężarówka zrobiła na nas pozytywne wrażenie, dodatkowo jadąc nowym Actrosem wzbudzaliśmy spore zainteresowanie wśród kierowców ciężarówek a nawet przypadkowych przechodniów.

Cały materiał na ten temat znajdziecie w marcowym wydaniu TRAILER Magazine