Off-roadowcy pomoc mają we krwi – dobrze wiedzą, ile razy wydostali się z pułapki dzięki opcji „telefon do przyjaciela”. Dlatego chętnie pomagają innym. Jeszcze na dobre nie skończyła się Terenowa Integracja dla Choinki, a już zjednoczyli szyki, by kwestować wspólnie z Jurkiem Owsiakiem. Warszawska Motoorkiestra rozłożyła się tuż obok ursynowskich bloków, dzięki czemu odwiedziło ją wiele osób niepasjonujących się terenówkami (przynajmniej przed wizytą na Orkiestrze).
W połowie stycznia było mroźno i padał deszcz, co nieco ograniczyło frekwencję. Klub wawa4x4 oraz Actifun przygotowały sporo atrakcji. Na zgłoszone załogi (ponad 80) czekało pięć krótkich odcinków specjalnych – w większości pokrytych śliskim błotem.
Na okolicznych łąkach nie brakowało miejsc, w których można było się zakopać – problemy miały tam np. oryginalne Hummery jednostki Grom, które woziły ludzi za datek do puszki. Kolejka chętnych ustawiała się również do monster trucka. Zgromadzonym załogomi kibicom czas umilały koncerty.
W przerwie pomiędzy występami na scenie prowadzono aukcje na rzecz orkiestry (m.in. vouchery Staga na montaż instalacji gazowychi sprzęt offroadowy).