Volkswagen jasno wyznacza nowy kierunek marki. Niemiecki producent interesuje się wejściem w klasę premium, a także elektryczną przyszłością swoich aut. Zmienia się także polityka montowanych jednostek spalinowych, co wiąże się z odejściem do downsizingu i powrotu do większych pojemności. Ponadto nowe modele VW będą wyposażone w nowoczesne systemy wspomagające kierowcę, udoskonalone rozwiązania autonomizacji jazdy oraz dotykowe wyświetlacze do obsługi multimediów we wnętrzu.
Największe zainteresowanie na stoisku Volkswagena w Genewie wzbudził nowy model Arteon. Czterodrzwiowe coupe zastąpi wysłużone już CC. Bez dwóch zdań to jeden z najciekawszych i najlepiej wyglądających samochodów na szwajcarskim salonie. Model mierzy 4,86 m długości i 1,87 m szerokości, co wróży dostatek miejsca dla podróżujących. Ma nisko opadającą linię dachu i sportowe lecz szlachetne linie.
Pod maską znajdą się silniki 1.5, 2.0 TSI oraz 2.0 TDI o mocach od 148 KM do 276 KM. Jednostki będą dostępne z manualną lub automatyczną skrzynią (DSG) oraz napędem na przednią oś lub 4x4 (4MOTION). Jedną z największych nowinek na pokładzie Arteona jest jeszcze bardziej zaawansowany adaptacyjny tempomat ACC będzie wykorzystywać dane dotyczące ograniczeń prędkości oraz informacji o trasie i sam będzie dostosowywać prędkość. Dzięki danym z GPS system doświetlania zakrętów zacznie działać zanim wykonamy manewr skrętu, natomiast w sytuacji gdy kierowca np. zasłabnie za kierownicą, system nie tylko zacznie wytracać prędkość lecz samochód sam zjedzie na pobocze. Więcej o tym modelu przeczytacie w artykule z premiery.
Kolejną nowością na stoisku Volkswagena jest model Tiguan Allspace. To powiększona odmiana klasycznego Tiguana, który mierzy 4,48 m długości i 2,67 m rozstawu osi. Przedłużona wersja Allspace jest większa o odpowiednio o 215 mm (4,70 m) i 109 mm (2,78 m). SUV może być wyposażony w trzeci rząd siedzeń i nic nie stoi na przeszkodzie, aby konkurował ze Skodą Kodiaq czy nawet niewiele większym Audi Q7.
Nowy Volkswagen Tiguan Allspace będzie w standzie oferować bardzo bogate wyposażenie i świetne wykończenie wnętrza. Dostępną będą m.in.system awaryjnego hamowania w mieście z funkcją wykrywania pieszych i asystentem utrzymania pojazdy w pasie ruchu, elektrycznie otwierana klapa, reflektory Full LED czy 3-strefową klimatyzację. A to tylko kilka pozycji z długiej listy dodatków. Pod maskę trafią znane silniki 1.4 TSI oraz 2.0 TDI, ale będą też dostępne inne jednostki. Model oczywiście będzie dostępny z napędem na przednią lub na obie osie.
Idąc przez stoisko Volkswagen trudno nie zauważyć futurystycznego konceptu I.D Buzz. Stylistycznie model bazuje na kultowym minibusie T1. Jednak pod nowoczesnym nadwoziem kryje się technologiczny raj. Do napędu I.D Buzza wykorzystano dwa silniki elektryczne ulokowane przy osiach o mocy 201 KM każdy. Dzięki nim minibus VW rozpędza się do setki w czasie 5,1 s i może podróżować z prędkością 160 km/h. Schowane pod podłogą akumulatory mają pojemność 111 kWh i pozwalają na teoretyczny zasięg 600 km.
Co ciekawe koncepcyjny Volkswagen I.D Buzz wyposażony jest w w pełni autonomiczne sterowanie, które VW nazywa I.D. Samochód rozpoznaje, który osobę za kierownicą i pracuje w ustawieniach jakie konkretny kierowca wcześniej zaprogramował. Czy i kiedy I.D Buzz trafi do produkcji seryjnej? Na te informacje musimy jeszcze poczekać.
Ponadto Volkswagen zaprezentował w Genewie odmłodzoną wersję Volkswagena Golfa R, malutkiego up!'a i innych członków rodziny. Zapraszamy do galerii zdjęć i odwiedzenia wirtualnie stoiska VW na 87. salonie samochodowych Genewa Motor Show.
Materiał powstał we współpracy z marką Volkswagen.