Auto Świat Porady Drzewo runęło na BMW z kierowcą. Przypominamy, jak ubiegać się o odszkodowanie

Drzewo runęło na BMW z kierowcą. Przypominamy, jak ubiegać się o odszkodowanie

Kierowca tego BMW cudem przeżył wieczorną nawałnicę pod Garwolinem. Wielkie i stare drzewo runęło prosto na samochód, którym jechał. Czy w takiej sytuacji może liczyć na odszkodowanie? Kto powinien zapłacić za naprawę auta uszkodzonego przez drzewo? Wyjaśniamy, kto jest odpowiedzialny za straty wyrządzone przez wichurę.

Drzewo przewrócone na samochód. Co z odszkodowaniem?
OSP Miętne
Drzewo przewrócone na samochód. Co z odszkodowaniem?
  • Na siedzącego w samochodzie kierowcę BMW pod Garwolinem runęło drzewo. Mężczyzna cudem ocalał, ale naprawa jego auta może być nieopłacalna
  • Za stan drzew odpowiada właściciel terenu, czyli np. gmina. Jednak nie w każdej sytuacji sąd automatycznie uzna właściciela za winnego szkód
  • Wyjaśniamy, dlaczego kluczowe jest zebranie dowodów i wycenienie strat. O te dwie rzeczy musi zadbać poszkodowany kierowca
  • Warto pamiętać zawczasu: nie każde ubezpieczenie autocasco pokrywa szkody wyrządzone przez naturę
  • Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem

Pierwsza zasada podczas nawałnic brzmi: nie parkować pod drzewami! A jeśli gwałtowna burza zaskoczy nas w trakcie jazdy? Przestraszony groźną aurą kierowca BMW serii 3 zjechał na boczną drogę pod Garwolinem, by przeczekać apogeum nawałnicy. Wtedy na jego auto runęło wielkie drzewo i zmiażdżyło niemal całą przestrzeń pasażerską.

To "niemal" było dla zakleszczonego mężczyzny kluczowe – gdy strażacy uwolnili go z wraku, okazało się, że ma jedynie zadrapania. Jego "trójka" nie nadaje się już jednak do jazdy. Czy ma szansę na odszkodowanie? Do kogo powinien się zwrócić? Przypominamy, jakie kroki należy podjąć w takiej sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kto odpowiada za drzewo przewrócone na samochód?

Co do zasady za drzewa odpowiada właściciel terenu, na którym rosną (np. gmina). Jeśli planujesz przeciwko niemu działania prawne, zadbaj o zabezpieczenie dowodów. W jaki sposób? Istotna jest notatka od służb potwierdzająca, że takie zdarzenie miało miejsce, dlatego warto od razu zadzwonić na numer alarmowy (112) – zgłoszenie po fakcie może nie zostać przyjęte. Ważne: notatka nie przesądza jeszcze o niczyjej winie.

Inne dowody, które będą pomocne w sprawie, to dokładne fotografie z miejsca zdarzenia – z daleka i z bliska. Można wykonać je nawet aparatem w smartfonie, ale trzeba zadbać o to, żeby na ich podstawie dało się rozpoznać drzewo i zidentyfikować uszkodzony pojazd. Jeśli na dach samochodu spadł np. niewielki konar, warto... zabrać go ze sobą jako dowód (to nie żart!).

Lexus zdemolowany przez powalone drzewo. Skutki wichury
Lexus zdemolowany przez powalone drzewo. Skutki wichuryPolicja / Policja

Drzewo przewrócone na samochód. Szanse na odszkodowanie

Zła informacja: nawet dokładne zabezpieczenie dowodów nie gwarantuje wygranej. To dlatego, że właściciel terenu odpowiada za drzewa na zasadzie winy, a nie ryzyka. Co to oznacza? Właściciel ma obowiązek dbać o to, by drzewa nie stanowiły zagrożenia – jeśli są chore, powinien je wyleczyć, wyciąć lub zabezpieczyć. Zignorowanie tego obowiązku będzie świadczyło o jego winie.

A jeśli na samochód w trakcie nawałnicy przewróciło się zdrowe drzewo? Siła wyższa – za to nikt nie ponosi odpowiedzialności. Nie jest jednak powiedziane, że drzewo wyglądające na zdrowe faktycznie takie było. Mogło być spróchniałe, suche lub zgniłe, ale to może stwierdzić już tylko biegły dendrolog. Zlecenie takiej ekspertyzy to koszt kilkuset złotych. Wartość wyrządzonych szkód z pewnością będzie wyższa, więc warto rozważyć tę opcję.

BMW uszkodzone w trakcie nawałnicy
BMW uszkodzone w trakcie nawałnicyOSP Miętne

Kto pokryje koszty naprawy auta po wichurze? Co z autocasco?

Jeśli zgromadzone dowody pozwalają na stwierdzenie winy właściciela terenu, mamy dużą szansę na wygraną w sądzie. To jednak nie koniec obowiązków właściciela pojazdu – trzeba jeszcze zadbać o precyzyjną wycenę strat. W przypadku natychmiastowej naprawy auta wystarczy faktura za części i usługę. To jednak nie jest konieczne – w sądzie można złożyć też wycenę sporządzoną przez serwis lub rzeczoznawcę.

Jest też inna droga, która nie wymaga działań prawnych podjętych wobec właściciela terenu. O odszkodowanie można bowiem ubiegać się w swoim towarzystwie ubezpieczeniowym. Ważne: nie każda polisa autocasco pokrywa tego rodzaju szkody. Tańsze pakiety AC mogą mieć wyłączenia, dlatego przed zgłoszeniem szkody warto dokładnie przeczytać warunki umowy.

Jedna z pułapek w AC: wyłączenie odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez naturę
Jedna z pułapek w AC: wyłączenie odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez naturęŻródło: Auto Świat

Najprostszą metodą na uniknięcie żmudnej procedury związanej z wypłatą odszkodowania jest... po prostu nieparkowanie i niezatrzymywanie się pod drzewami, kiedy spodziewamy się burzy. Należy pamiętać, że w trakcie najgorszych nawałnic mogą "poddać" się nawet zdrowe drzewa. Naprawa samochodu po takim zdarzeniu bywa nieopłacalna – koszt przywrócenia go do życia może łatwo przekroczyć jego wartość. Zastosowanie się do naszego poradnika daje jednak szanse na uzyskanie odszkodowania.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków