Auta wyposażone w spalinowe silniki mogą kosztować nawet 1500 złotych. Dodatkowo ich obsługa wymaga sporej wiedzy technicznej. Do tego figle potrafi płatać także pogoda, a deszcz nie robi najlepiej mechanicznym modelom. Posiadacze komputerów mogą jednak spróbować swoich sił za kierownicą wirtualnych miniwyścigówek bez wydawania wielkich pieniędzy i strachu o warunki atmosferyczne. "Big Scale Racing" to symulacja wyścigów aut wykonanych w skali 1:5 z napędem spalinowym. W grze do dyspozycji będziemy mieli 10 pojazdów. Różnią się one nie tylko wyglądem, ale także osiągami oraz łatwością prowadzenia. Oczywiście, im szybsze autka, tym więcej czasu poświęcimy na opanowanie ich sterowania. Tak jak z prawdziwymi samochodami - różnorodne wyposażenie i automatyka nieraz wymagają czasu, by się na nich poznać i w pełni wykorzystać ich zalety. Wadą w grze wydaje się mała liczba dostępnych torów wyścigowych. Na ekranie pojawi się jedynie sześć tras. Jednak, jak zapewniają autorzy "Big Scale Racing", każdy tor stworzono w oparciu o plany tras istniejących w rzeczywistości. Zadbano o wszystkie detale, oczywiście jak na miniaturową skalę przystało. Dodatkowo w grze pojawi się zmienna pogoda. W trakcie kolejnych wyścigów będzie nie tylko świecić słońce, ale także może spaść deszcz. Istotnym udogodnieniem (w porównaniu z prawdziwymi wyścigami zdalnie sterowanych modeli) są dynamiczne kamery umieszczone za pojazdem oraz na przednim zderzaku. Dzięki temu nie musimy obserwować rywalizacji z boku, ale możemy poczuć się jak kierowca! Niestety nie jest znana data premiery "Big Scale Racing" w Polsce. Światowa premiera przypadnie na wrzesień 2002 r.
"Big Scale Racing"
Zdalnie sterowane samochody to świetna zabawka dla młodych miłośników motoryzacji. Niestety ceny profesjonalnych modeli są dosyć wysokie i nie każdy może sobie na nie pozwolić.