- Nawet jeśli producent nie zaleca, to warto rozważyć wymianę oleju w skrzyni biegów. Raczej nie zaszkodzi, a może tylko pomóc
- Nie da się, co jasne, określić dokładnej żywotności danego elementu, jednak przybliżoną, na podstawie dużej próbki aut, owszem
- Jeśli chcesz uniknąć kosztownych awarii, nigdy nie kupuj najtańszych części zamiennych do swojego auta
Tak jak każde auto składa się z milionów części, tak na rynku występują setki, tysiące modeli, z których każdy może różnić się od siebie trwałością. Często jest nawet tak, że dwa egzemplarze tego samego modelu z tego samego rocznika zachowują się zupełnie inaczej: jeden jeździ, drugi też jeździ, ale głównie po warsztatach i serwisach. Wpływ na trwałość poszczególnych podzespołów ma zbyt wiele czynników – od sposobu eksploatacji (przebiegi, jazda po mieście lub w trasie, sposób jazdy itd.) po jakość zastosowanych materiałów i fachowość serwisu obsługującego dane auto. Niemniej, jednak gdy obserwuje się zachowanie wielu współczesnych modeli, można dojść do pewnych ogólnych wniosków dotyczących ich trwałości. I właśnie te dane tu podsumowujemy.
Ile nowy samochód będzie jeździł bezawaryjnie?
Jak wspomnieliśmy, zależy od tego, kto i jak nim jeździł i jak oraz kiedy go serwisował. Weźmy na przykład średni wiek aut sprowadzanych do Polski z zagranicy – od lat wartość ta oscyluje wokół 10-12 lat, a to już ten okres, gdy wiele aut jest na tyle wyeksploatowanych, że zaczyna się psuć i wymaga sporych nakładów finansowych. A, to sprzedam go za granicę – myśli sobie przedsiębiorczy Niemiec – nie będę w starucha pchał tyle pieniędzy. I właśnie dlatego pod lupę weźmiemy głównie młodsze samochody, z możliwą do zweryfikowania historią, bo tylko na ich podstawie można zacząć wyciągać jakieś bardziej wiążące wnioski co do trwałości poszczególnych podzespołów.
Dobry materiał do analizy stanowią samochody z naszych testów długodystansowych, które na pewnym etapie (zazwyczaj po 100 tys. km, czasem po 200 tys. km) rozkładamy na części pierwsze, ale mamy w naszym parku i takie, które mają już na liczniku grube setki tysięcy kilometrów. Dalszego materiału do analiz dostarczą zaprzyjaźnieni mechanicy, specjalizujący się w obsłudze danej marki.
A zatem – co się popsuje w samochodzie i kiedy?
Jak pokazują auta długodystansowe testowane przez naszych kolegów z Niemiec, jeśli mamy do czynienia z usterką wynikającą z błędów konstrukcyjnych/materiałowych leżących po stronie producenta, to... dość szybko. I tak np. w BMW 218i silnik padł już po 36 331 km (luz osiowy na wale; usterka znana BMW i w międzyczasie usunięta), zaś w Citroënie C4 Cactus po 33 289 km posłuszeństwa odmówiła skrzynia biegów. W Volkswagenie Golfie VII przekładnia DSG wytrzymała nieco dłużej, bo "aż" 153 772 km, a to z kolei doskonale pokrywa się z tym, co zeznają mechanicy na temat przeciętnej trwałości tego podzespołu. Na drugim biegunie mamy Mercedesa C 180 Kompressor (W204), który jeździ w teście już... 12. rok (!). W tym aucie zestaw fabrycznych hamulców wytrzymał 102 605 km, katalizator 270 598 km, a przekładnia kierownicza – aż 461 920 km. To potwierdza, jak duży wpływ na trwałość ma sposób eksploatacji – maglownice w wielu autach często zużywają się znacznie wcześniej, a w naszym Mercedesie, użytkowanym głównie w trasie i na drogach o dobrej nawierzchni, wytrzymała ona prawie pół miliona kilometrów!
Osobny temat to cofanie liczników
W Polsce auta z oszukanym przebiegiem to norma więc nie zawsze należy sugerować się tym, co np. wypisują użytkownicy na różnych forach: "bo mi się popsuło to i tamto już po 150 tys. km", tymczasem realny przebieg takiego auta to np. 300 tys. km... Ważne: gdy już coś się popsuje, a nie chcesz, żeby awaria za chwilę pojawiła się na nowo, nie kupuj najtańszych części zamiennych.
Powtórzymy – miejcie z tyłu głowy fakt, że w tabelach są uśrednione wartości. Mogą być one jednak np. wskazówką dla tych, którzy zamierzają kupić auto używane i zachodzą w głowę, co i kiedy może się popsuć. Ceny napraw/wymian/regeneracji też są orientacyjne i służą jedynie temu, by ktoś mógł w miarę realistycznie ocenić pakiet startowy, konieczny po zakupie danego egzemplarza.
Oprócz podzespołów wymienionych w galerii dość szybko potrafią popsuć się też przekładnie kierownicze, problemy po w sumie niewielkich przebiegach może sprawiać też rozrząd – zazwyczaj źródłem problemów jest łańcuch, ale i paskowe napędy rozrządu nie zawsze są wolne od wad. Kłopoty pojawiają się nawet po 30-40 tys. km.
Galeria zdjęć
Samochód osobowy składa się z milionów różnych części, z których każda ma ograniczoną wytrzymałość. Sprawdzamy, ile z reguły wytrzymują najważniejsze podzespoły i ile kosztuje naprawa, gdy coś się zużyje.
Przyczyny usterki - ciało obce (piasek, brud, pył) w wirniku, brak lub niewystarczające smarowanie, niewłaściwa eksploatacja (np. pełen gaz na zimnym silniku, szybkie gaszenie po ostrej jeździe), niefachowy chiptuning. Objawy awarii - gwizd, świstanie, brak mocy, dymienie na niebiesko, ubytek oleju, mocno zaolejony intercooler. Ile zapłacę za naprawę? Regeneracja turbo bez zm. geometrii – od kilkuset złotych wzwyż. Wymiana: przeważnie od ok. 1200 do 8000 zł Przeciętna trwałość - e zależności od eksploatacji; w przypadku prawidłowej – swobodnie do 200-300 tys. km. Nasza rada - wymieniaj olej co 10-15 tys. km, nie „ciśnij” na zimnym, nie gaś od razu po ostrej jeździe.
Przyczyny usterki - brak smarowania, „zassanie” ciała obcego (np. klapka wirowa). Zerwanie paska rozrządu w silniku kolizyjnym prowadzi do uderzenia tłoków o zawory. Niesprawny układ chłodzenia – groźny dla głowicy. Objawy awarii - wysokie zużycie oleju, nieprawidłowy dźwięk pracy silnika, dymienie z wydechu, Ile zapłacę za naprawę? Remont kapitalny silnika, w zależności od typu, to zazwyczaj wydatek od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Przeciętna Trwałość - małe i wysilone silniki z turbo potrafią wyzionąć ducha po 200-250 tys. km. „Odprężone” konstrukcje zazwyczaj jeżdżą dłużej. Nasza rada - reaguj na zmiany w pracy silnika, dym z wydechu, wycieki płynów.
Przyczyny usterki - ubytki oleju, wbijanie biegów na siłę, przegrzanie, zbyt słabe elementy/błędy konstrukcyjne (np. łożyska). Objawy awarii - problemy z przełączaniem biegów (haczenie, hałasy, stuki), biegi wyskakują „same z siebie”, wycie słyszalne podczas hamowania silnikiem (choć czasem to nie usterka, a cecha produktu). W „automatach”: m.in. szarpanie, przeciąganie biegów. Ile zapłacę za naprawę - zależy od rodzaju usterki – np. kapitalny remont 5-biegowej skrzyni ręcznej to ok. 2000--2500 zł (taniej może wyjść używana!), naprawa konwertera – 2000-4000 zł. Przeciętna trwałość Skrzynie man. wytrzymują 250-300 tys. km. Nasza rada - pamiętaj o wymianie oleju.
Przyczyny usterki - tzw. zimne luty, zalanie (woda, płyn do spryskiwaczy itp.), zwarcia w instalacji elektr., rdza na wtyczkach, skoki napięcia (niesprawny regulator, niefachowy montaż klemy). Objawy awarii - głupieje elektronika, zapalają się kontrolki, problemy z rozruchem, nierówna praca silnika. Ile zapłacę za naprawę - od kilkuset złotych wzwyż, wymiana na nową w drogim aucie to już grube tysiące złotych. Warto skorzystać z pomocy fachowego elektromechanika. Przeciętna trwałość - sterowniki zazwyczaj nie psują się same z siebie, więc przeważnie trzeba im pomóc. Nasza rada Zacznij od konsultacji z elektronikiem, bo naprawa zawsze będzie tańsza od wymiany.
Przyczyny usterki Nieprawidłowa eksploatacja (np. jazda na półsprzęgle, trzymanie wciśniętego pedału podczas postoju/na światłach), niefachowy chiptuning – szybki przyrost momentu. Objawy awarii ślizgające się sprzęgło (po wciśnięciu pedału gazu obroty rosną, ale prędkość nie), brak możliwości płynnego ruszenia, sprzęgło „bierze” bardzo wysoko, utrudnione przełączanie biegów, wycie z okolic skrzyni. Ile zapłacę za naprawę - Wymiana sprzęgła to przeważnie od 300 do ponad 2000 zł, jeśli dojdzie do tego koło dwumasowe – o 700-5000 zł więcej. Przeciętna trwałość Poprawnie użytkowane: do 150-250 tys. km. Nasza rada - duży wpływ na trwałość sprzęgła ma sposób eksploatacji.
Przyczyny usterki Recyrkulacja spalin polega na „cofnięciu” części gazów wydechowych z powrotem do kolektora – im więcej sadzy i oleju w spalinach (nieszczelny dolot, zużyty silnik itd.), tym szybciej zawór zarośnie błotnistą mazią. W sprawnym aucie też się to stanie, tyle że... później. Objawy awarii - brak mocy, szarpanie, problemy z rozruchem, kontrolka silnika. Ile zapłacę za naprawę - czyszczenie – jeśli możliwe – to zazwyczaj 100-200 zł, wymiana: od 300 do 4000 zł. Przeciętna trwałość - w zależności od warunków eksploatacji i stopnia zużycia silnika/kondycji osprzętu – od niecałych 100 do nawet 200-250 tys. km. Nasza rada - lekko zabrudzony zawór EGR da się zazwyczaj wyczyścić.
Przyczyny usterki - zużycie, np. uszkodzenie łopatek, problemy z łożyskowaniem. Zastosowanie niewłaściwego płynu chłodzącego może przyspieszyć awarię (np. korozja). Objawy awarii - szumy z okolic napędu rozrządu (gdy pompa jest napędzana paskiem!), wycieki i ubytek chłodziwa, przegrzewanie się silnika. W skrajnym wypadku – zerwany rozrząd z powodu uszkodzenia (zatarcia) pompy. Ile zapłacę za naprawę - w zależności od typu pompy (np. napędzana paskiem lub elektryczna) – od niecałych 100 do ponad 1000 zł. Przeciętna trwałość 100-200 tys. km. Nasza rada - wraz z napędem rozrządu warto wymienić też pompę.
Przyczyny usterki - niesprawny silnik – np. duża emisja sadzy, niesprawne wtryskiwacze, spalanie oleju. Zbyt częste pokonywanie krótkich odcinków, niefachowy chiptuning. Zużycie może to efekt eksploatacji, gdyż po każdym wypalaniu odkładają się popioły. Objawy awarii - zapala się kontrolka DPF-u lub awarii silnika. Spadek mocy, wzrastanie poziomu oleju silnikowego. Ile zapłacę za naprawę - wypalanie serwisowe: 300-600 zł, do tego wymiana oleju. Czyszczenie DPF-u z popiołów (regeneracja) – o ile jest możliwe, kosztuje przeważnie 400-1000 zł. Wymiana: zazwyczaj 1000-7000 zł. Przeciętna trwałość - w zależności od eksploatacji: 150-300 tys. km. Nasza rada - jeśli filtr kwalifikuje się do regeneracji, warto taką operację rozważyć, bo będzie znacznie taniej.
Przyczyny usterki - nieszczelność w układzie (przewody, sama sprężarka, skraplacz), prowadząca do ubytku chłodziwa, a w konsekwencji – do zatarcia kompresora. Uwaga: drobne ubytki chłodziwa to norma, dlatego układ należy regularnie serwisować i przeglądać. Problem może stanowić napęd sprężarki – np. zerwany pasek osprzętu. Objawy awarii - klimatyzacja nie chłodzi, lub słabo, z okolic kompresora słychać hałasy. Sprężarka nie załącza się wcale, na obudowie widać tłuste plamy. Ile zapłacę za naprawę - wymiana kompresora potrafi być kosztowna: zazwyczaj od 500 do 4000 zł. Przeciętna trwałość - przeważnie ponad 200 tys. km. Nasza rada - klimatyzacji używajcie cały czas – kompresor nie lubi bezczynności, musi być smarowany.
Przyczyny usterki - problemy z napędem (pasek), uszkodzenia sprzęgiełka, zużyte szczotki, awaria regulatora napięcia. W niektórych modelach (np. Fiaty sprzed 15-20 lat) alternator znajduje się w miejscu, w którym jest narażony na działanie czynników zewnętrznych, zwłaszcza wody. W takim wypadku pęknięta obudowa to norma. Objawy awarii - brak ładowania, czyli zapalenie się kontrolki na zestawie zegarów. Rozładowany akumulator, przygasające oświetlenie. Gdy „kończy się” sprzęgło, alternator może zacząć lekko hałasować. Ile zapłacę za naprawę - wymiana to przeważnie od ok. 350 do nawet ponad 3000 zł. Przeciętna trwałość - przeważnie do 100-200 tys. km. Nasza rada - rozważ regenerację.
Przyczyny usterki - zużycie eksploatacyjne, a także zbyt długie „piłowanie” w sytuacji, gdy silnik nie chce odpalić. Rozruszniki w samochodach wyposażonych w układ start-stop są wzmocnione, ale z drugiej strony – narażone na trudniejsze warunki eksploatacji. Objawy awarii - po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje albo słychać jedynie pracę („cykanie”) przekaźnika. Może być też tak, że rozrusznik zdoła zakręcić wałem, ale zrobi to zbyt wolno i jednostka napędowa też nie odpali. Ile zapłacę za naprawę - regeneracja, w zależności od tego, czy mamy do czynienia z usterką mechaniczną, czy elektryczną, to zazwyczaj do 150-300 zł. Wymiana – od 200 do 1800 zł. Przeciętna trwałość - najczęściej 150-250 tys. km. Nasza rada - szukaj części po naprawie.
Przyczyny usterki - uszkodzenia mechaniczne, zużycie eksploatacyjne, błędy przy montażu. Amortyzatory zużywają się szybciej w samochodach często holujących przyczepy oraz w tych, które zwykle jeżdżą z pełnym obciążeniem. Objawy awarii - wycieki/tłuste plamy na obudowie amortyzatora. Stukanie podczas pokonywania nierówności, jeśli są to amortyzatory z elektroniczną regulacją siły tłumienia, na zestawie zegarów może zapalić się kontrolka. W przypadku zużycia górnych łożysk przednich kolumn MacPhersona podczas kręcenia kierownicą słychać skrzypienie. Ile zapłacę za naprawę - wymiana: przeważnie 400-3500 zł/kpl. (bez reg.). Przeciętna trwałość - 80-200 tys. km. Nasza rada - amortyzatory z regulacją twardości da się naprawić – są firmy specjalizujące się w takich usługach.
Przyczyny usterki - zużycie, przegrzanie, klocek „stoi” w zacisku (zabrudzony/zapieczony zacisk), ciało obce między tarczą a klockiem, niefachowy montaż, stare klocki do nowych tarcz. Wjechanie z rozgrzanymi tarczami w wodę – ryzyko ich pokrzywienia. Objawy awarii - niska wydajność hamowania, „bicie” na kierownicy, głośne piski i tarcie. Jeśli kończą się klocki, a dane auto ma czujnik zużycia klocków, na zegarach zapali się kontrolka. Ile zapłacę za naprawę - klocki na przód: przeważnie 80-1000 zł/kpl., tarcze na przód – od 250 do 2000 zł/kpl. Przeciętna trwałość - zależy od stylu jazdy i od tego, czy auto porusza się głównie po mieście, czy w trasie – przeciętnie od 50 do 150 tys. km. Nasza rada - nowe tarcze to zawsze konieczność założenia nowych klocków.