Tym razem jednak nie zasiądziemy za kierownicą rajdówki.Do naszej dyspozycji autorzy gry przygotowali blisko 700-konne potwory startujące w IndyCar Series. Zasiąść będziemy mogli we wszystkich 27 autach, jakie w rzeczywistości ścigają się w tej serii wyścigów. Co najważniejsze, jak zapewniają autorzy, każdy z pojazdów ma być dokładną kopią prawdziwego modelu. Pamiętano także o odwzorowaniu torów wyścigowych. W grze ścigać się będziemy na 14 owalach. Nie pominięto oczywiście słynnego Indy 500, gdzie zmierzymy się na trasie najsłynniejszego wyścigu serii IndyCar - Indianapolis.Jak zapewniają autorzy, gra będzie kompleksową symulacją tego gatunku sportów motorowych. Nie zabraknieustalania taktyki, planowania kolejnych zjazdów do boksów oraz ustawiania konfiguracji samochodu. Jednak najważniejszym elementem IndyCar będą ekscytujące walki na torze, gdy pędząc z prędkością ponad 300 km/h, będziemy próbować wyprzedzić pojazd przeciwnika, mijając go w odległości kilku centymetrów.Dla początkujących kierowców przygotowano szkołę doskonalenia jazdy prowadzoną przez samego zwycięzcę Indy 500 - Eddiego Cheevera juniora. "IndyCar Series" wydana zostanie w wersji na konsole Sony PlayStation 2, Microsoft Xbox oraz domowe pecety. Według zapowiedzi producenta gry premiera ma nastąpić latem bieżącego roku.
"IndyCar Series"
Firma Codemasters znana jest z udanych symulacji samochodowych - to z niej właśnie pochodziły tak popularne serie gier jak "Colin McRae Rally" czy "TOCA". W czasie, gdy ku końcowi zbliżają się prace nad kolejnymi edycjami wspomnianych wcześniej gier, pojawiły się informacje o przygotowywanej kolejnej grze wyścigowej.