Warto się upewnić, czy przypadkiem w naszym samochodzie wymiana filtra kabinowego nie jest tak prosta, jak wymiana filtra powietrza w silniku. Zamiast jechać do serwisu, tracić czas i płacić za wymianę tego elementu, można to zrobić samemu.
Filtr – w zależności od marki i modelu auta (oraz marki filtra)– kosztuje od ok. 20 do ok. 150 zł. Nie trzeba go kupować w autoryzowanym serwisie – można to zrobić w zwykłym sklepie motoryzacyjnym. Sam filtr przypomina filtr powietrza w silniku: to poskładane warstwy bibuły w formie ramki o charakterystycznej dla różnych modeli aut wielkości.
Filtr kabinowy ma za zadanie zatrzymywać piasek i kurz, jakie zasysa układ wentylacji naszego auta, i jeśli filtra nie ma, wtłacza je do wnętrza. Zwykły filtr z bibuły nie zatrzymuje jednak zapachów – jeśli w kanałach wentylacyjnych naszego samochodu rozwijają się grzyby, po wymianie filtra smród pozostanie.
Aby wyeliminować przykre zapachy, należy kupić filtr z wkładem węglowym (działa on tak samo jak filtr do odkurzaczy wyższej klasy). Dodatkowo warto kupić preparatdo samodzielnej dezynfekcji klimatyzacji (koszt ok. 25 zł) i zaaplikować go zgodnie z instrukcją.
Po takim zabiegu smród znika, nawiew i klima działają lepiej, szyby przestają parować. Zabieg powtarzamy co 20-30 tys. km lub co rok.
Tak wygląda filtr kabinowy po przejechaniu 20 tys. km. Jego zużycie zależy w dużym stopniu od warunków jazdy.
Jeśli ma to znaczenie, na ramce znajdziemy znaki lub napisy sugerujące, gdzie jest jej górna i dolna część.
Ostrożnie! Wraz z filtrem wyciągamy masę śmieci. Lepiej, aby nie wpadły do kanałów wentylacyjnych.
Brudny, zatkany filtr wyjmujemy z plastikowej ramki. Upewniamy się, czy nowy filtr ma te same wymiary.
Wkładamy schowek na miejsce. Gotowe. Cała operacja zajęła 10 minut – to mniej niż dojazd do warsztatu.
W przypadku Toyoty Yaris wyjmujemy schowek przed fotelem pasażera, który zamontowany jest na zatrzaskach.
Do starej ramki wkładamy nowy filtr. Użyliśmy filtra z wkładem węglowym pochłaniającym zapachy.
Zazwyczaj filtry kabinowe montuje się pod schowkiem po prawej stronie deski rozdzielczej lub na podszybiu, ale są wyjątki. W niektórych samochodach bez instrukcji i specjalistycznych kluczy (takie rozwiązania mają według konstruktorów chronić interesy autoryzowanych serwisów) nie poradzimy sobie. W każdym wypadku operacja wymiany filtra kabinowego przypomina wymianę filtra powietrza w silniku: wyjmujemy stary, wkładamy nowy, zdemontowane w tym celu części wkładamy na swoje miejsce.