Jednak tak naprawdę nie to jest problemem. Kłopot sprawiają nieuczciwi taksówkarze i firmy wykonujące okazjonalny przewóz osób. W przypadku okazjonalnego przewozu osób opłata naliczana jest według wskazań drogomierza albo zgodnie z umową między przewoźnikiem i pasażerem. Zdarzają się sytuacje, gdy nieuczciwy przewoźnik na pytanie, ile będzie kosztował przejazd z punktu A do B odpowiada: "jeden dwadzieścia".

Za przejazd 5 przecznic opłata wynosi... 200 złNie zawsze oznacza to, że kilometr kosztuje 1 złoty i 20 groszy, ale np., że za przejechanie kilometra kierowca zażąda 20 zł, a czasami nawet 20 euro. Niestety, nawet jeżeli padniemy ofiarą takiego nieuczciwego przewoźnika, to praktycznie nie mamy żadnych szans, aby dochodzić swoich praw.Jak mówią inspektorzy ITD, czasami nieuczciwi przewoźnicy wykorzystują fakt, że mało który pasażer patrzy na cennik naklejony na szybie.