Nasuwa się pytanie: czy moglibyśmy po prostu oszczędzić sobie tego zawracania głowy? Czy nowoczesne opony całoroczne sprawdzają się w każdych warunkach występujących w naszej szerokości geograficznej? Przemysł oponiarski w większości odpowie nam oczywiście, że nie. Chce sprzedawać komplety opon zimowych i letnich oddzielnie. "Oponom całorocznym braku-je specjalnej kosztownej domieszki stosowanej w oponach zimowych, stąd w warunkach jesienno-zimowych sprawują się tylko nieznacznie lepiej od opon letnich" - argumentuje Josef Folger, szef działu obsługi klienta w Continental AG. Jednocześnie daje wskazówkę dla tych, którzy nie lubią sezonowych zmian: "Kto chce jeździć na jednym ogumieniu, powinien założyć opony zimowe".Jednak Goodyear, największy sprzedawca opon całorocznych na rynku niemieckim, twierdzi: "Prawdziwe opony całoroczne są wykonane z mieszanki gumy zachowującej elastyczność do -50 stopni Celsjusza, poza tym przy wysokich temperaturach dodatnich mogą być stosowane tak jak opony letnie". Chcieliśmy sprawdzić, kto ma rację, i przetestowaliśmy cztery modele opon całorocznych we wszystkich warunkach atmosferycznych.Pod lupę poszły: Dunlop SP All Season M2, Toyo Vario-V1, Vredestein Quatrac 2 i dopiero wprowadzane do sprzedaży Goodyear Vector 5.Opony zimowe reprezentował model Continental Winter Contact TS 790, zaś letnie ER 70 z firmy Bridgestone. Nie było zaskoczeniem, że tym ostatnim nie szczęściło się w testach w warunkach zimowych. Na odcinku do testu prowadzenia auta, na ośnieżonych drogach w górach Jokkmokk (północna Szwecja) opony letnie Bridgestone nie miały żadnych szans. Zdarzało się, że nie mogliśmy ruszyć z miejsca lub wjechać na wzniesienie. Wtedy konieczna była linka holownicza. Podczas hamowania przy prędkości 40 km/h auto zatrzymywało się 9 m dalej niż "obute" w najsłabsze opony całoroczne. Oczywiście opony zimowe firmy Continental okazały się najlepsze. Zebrały punkty podczas badania właściwości trakcyjnych oraz przy próbie hamowania. Także opony całoroczne Goodyear i Toyo okazały się skuteczne podczas jazdy w warunkach zimowych. Zaskakująco dobrze trzymały się drogi, a podczas testu prowadzenia na ośnieżonej nawierzchni osiągały podobną przeciętną prędkość jak opony zimowe. Niespodziankę sprawiły specjalistki od jazdy zimą - Continentale TS 790 w czasie jazdy po mokrej nawierzchni. W jeździe na czas zajęły drugie miejsce zaraz za oponami letnimi. Były znacznie lepsze od uniwersalnych Vectorów i to nie tylko w niskich temperaturach.
Jeden komplet opon na cały rok?
Każdego roku to samo: Na wiosnę ściągane są opony zimowe, na jesieni zakładane z powrotem. Jest to męczące, zabiera dużo czasu, kosztuje sporo pieniędzy i nerwów.