- Wycieraczki nie będą tak samo dobre przez cały okres używania - to nie opony!
- Komplet wycieraczek samochodowych kupisz już za kilkadziesiąt złotych
- Jeżeli chcesz dbać o swoje oczy - sprawne wycieraczki to podstawa
- 1. Trwałość jest coraz mniej ceniona i dotyczy to również wycieraczek samochodowych
- 2. Guma opon także się zużywa, ale tam gładkość powierzchni nie jest niezbędna
- 3. Wycieraczki zużywają się powoli i przez jakiś czas nie zauważysz ich zużycia
- 4. Film wodny na szybie tworzy mikrosoczewki, które mogą zmylić kierowcę
- 5. Najważniejsze: zużyte wycieraczki bardzo męczą oczy
Za chwilę przeczytasz o pięciu sprawach związanych z wycieraczkami w Twoim samochodzie. Są to bardzo proste rzeczy, a jednak, zajęci codziennością, rzadko o nich myślimy. Liczymy, że świadomość roli wycieraczek w samochodzie pozwoli Ci wymieniać je częściej i tym samym zadbać o oczy i bezpieczeństwo jazdy, inwestując naprawę niewielkie pieniądze.
1. Trwałość jest coraz mniej ceniona i dotyczy to również wycieraczek samochodowych
To chyba najbardziej oczywisty temat, związany z każdym niemal produktem, jaki można dziś kupić. Trwałość nie stanowi już atutu marketingowego – chcemy mieć dziś jak najwięcej i jak najszybciej. W wyniku agresywnych działań marketingowych chcemy ciągle kupować i kupować, a przedmioty codziennego użytku zaczęliśmy traktować jak gadżety.
Wycieraczki zużywają się tak powoli, że zazwyczaj zauważasz ich zużycie dopiero wtedy, kiedy działają już bardzo źle i jazda od dawna nie jest bezpieczna. Dlatego warto je wymieniać już przy minimalnym pogorszeniu widoczności
Dlatego producenci nie skupiają się już na trwałości, bo jej wartość marketingowa jest znikoma – znacznie ważniejsze jest to, aby konsument za np. rok przyszedł po kolejny produkt. Wycieraczki nie są tu wyjątkiem.
Kiedyś, dawno temu, kiedy Mercedesy przejeżdżały pół miliona kilometrów bez większych inwestycji, nowo zakupione wycieraczki nie zawsze były od razu gotowe do pracy z pełną wydajnością. Guma potrzebowała czasu, aby się ułożyć i dopasować do stelaża oraz profilu szyby.
To wymagało cierpliwości, ale nagrodą była długowieczność wycieraczek. Dziś jednak nikt nie chce czekać, aż wycieraczki się „dotrą”. Mają działać znakomicie i od razu. Zbierać wilgoć i brud z szyby w każdych warunkach.
I współczesne markowe wycieraczki, dzięki specjalistycznym, wieloskładnikowym mieszankom gumy, potrafią to znakomicie. Potrafią rzeczy, jakie ich poprzedniczkom sprzed 30 lat nawet się nie śniły.
Ale ma to swoją cenę w trwałości.
Miękka guma szybciej się wyciera i traci sprężystość, a do tego musi spełniać kryteria recyklingu (który nie jest łatwy i do tego energochłonny) – nie każda mieszanka tak samo nadaje się do powtórnego przetworzenia.
2. Guma opon także się zużywa, ale tam gładkość powierzchni nie jest niezbędna
To istotna uwaga. Często kierowcy kojarzą zużycie wycieraczek z oponami i myślą, że charakter tego zużycia jest podobny. Jednak jest inaczej. Nowa opona potrzebuje trochę czasu na osiągnięcie pełnej przyczepności, bowiem po opuszczeniu fabryki ogumienie ma gładką powierzchnię bieżnika.
Wraz ze zużyciem pojawia się na nim chropowatość, która w przypadku opon jest pożądana, bo w skali mikro umożliwia połączenie kształtowe opony z fakturą asfaltu (podobnie jak rzeźba bieżnika „chwyta się” większych porowatości jezdni).
A co na to wycieraczki?
W przypadku wycieraczek jest odwrotnie, bo pożądanym parametrem nie jest przyczepność do szyby i jak największy współczynnika tarcia, tylko szczelność. A wszelkie chropowatości i nierówności powierzchni gum wycieraczek nie sprzyjają szczelności.
Innymi słowy, wycieraczka jest idealnie gładka tylko przez krótki czas od zamontowania w samochodzie. Opony natomiast utrzymują przyczepność do jezdni dzięki stałej erozji powierzchni bieżnika, która ciągle i ciągle odsłania nowe warstwy gumy.
W wycieraczkach i oponach chodzi o zupełnie inne funkcje. Opona stale odnawia swoją chropowatość i przyczepność, zużywając się. Wycieraczki nie potrafią odnawiać szczelności poprzez erozję gumy. Dlatego trzeba je często wymieniać.
3. Wycieraczki zużywają się powoli i przez jakiś czas nie zauważysz ich zużycia
Wyobraź sobie, że wsiadasz do samochodu, w którym zadbano o wszystko, z ciśnieniem w oponach włącznie. Używasz go przez kilka miesięcy. Bez żadnych usterek. Pewnego dnia jednak jedziesz na stację paliw i widzisz, jak inni kierowcy pompują opony w swoich autach.
Myślisz – może i ja sprawdzę ciśnienie w kołach?
Kiedy podłączasz kompresor okazuje się, że we wszystkich kołach ciśnienie było za niskie. Po napompowaniu opon wyjeżdżasz na drogę i…
O rety! Jak ten samochód super przyspiesza!
Auto wydaje się lekkie, spontanicznie reaguje na dodanie gazu, jedzie się nim znacznie przyjemniej. Jak to się stało – myślisz Ty, kierowca – że przez tyle czasu nie udało mi się zauważyć, że auto jeździ wolniej?
Odpowiedź jest prosta: nie udało się zaobserwować pogorszenia osiągów właśnie ze względu na długi czas, w którym to pogorszenie nastąpiło. Gdyby auto zaczęło jeździć gorzej np. po zatankowaniu nowego paliwa, udałoby Ci się to bez problemu wyczuć.
Ale ciśnienie w oponach nie spadało nagle, tylko codziennie o minimalną wartość, niemożliwą do wyczucia. Dokładnie tak samo jest z wycieraczkami – ich guma zużywa się powoli, stopniowo, podlegając do tego naturalnemu procesowi starzenia.
To dlatego jesteś w stanie zauważyć pogorszenie widoczności dopiero wtedy, gdy wdać już źle albo bardzo źle.
4. Film wodny na szybie tworzy mikrosoczewki, które mogą zmylić kierowcę
Tutaj przytoczymy inną sytuację, w której zużyte wycieraczki mogą zaważyć na rozwoju sytuacji na drodze. Jedziesz w nocy, pada deszcz. Droga wiedzie poza terenem zabudowanym, nie jest oświetlona.
Z daleka widzisz mały czerwony punkcik. Wydaje się, że to rower albo motocykl. Szyba jest mokra i nie widać wyraźnie. Kiedy już się zbliżysz na tyle, żeby móc rozpoznać rodzaj pojazdu, z przeciwka nadjeżdża inne auto, mocno świecące Ci w oczy.
To nie musi być samochód z ksenonami z Allegro, wystarczy każdy samochód i to z dobrze ustawionymi światłami mijania – przy mokrej szybie i tak pogorszą widoczność na tyle, żeby uniemożliwić Ci zidentyfikowanie czerwonego światełka z przodu.
Pamiętając, że światło było pojedyncze, po wyminięciu auta jadącego z przeciwka, ustawiasz swój pojazd do manewru wyprzedzania roweru lub motocykla, ale okazuje się…
…że to małe auto dostawcze z dwoma małymi światełkami przy samej jezdni. Zauważasz je w ostatniej chwili, zbyt późno, aby bezpiecznie zahamować lub wyprzedzić wolniej jadący pojazd.
I wiesz co?
Prawdopodobnie gdyby wycieraczki były w bardzo dobrym stanie, to udałoby Ci się wcześniej rozpoznać to auto dostawcze. To dlatego, że zużyte gumki wycieraczek tworzą na szybie cienki film wodny, który działa jak siatka miniaturowych soczewek.
Efekt jest taki, że możesz zarówno widzieć dwa odległe punkty świetlne jako jeden, jak i zauważyć jedno światło pozycyjne zamiast dwóch.
5. Najważniejsze: zużyte wycieraczki bardzo męczą oczy
Męczą to mało powiedziane. One bardzo męczą oczy. Nawet się nie zastanawiasz, jaką pracę musi wykonywać Twój narząd wzroku, aby najpierw zauważyć, a potem jeszcze odpowiednio zinterpretować, rozmazany obraz przez niedokładnie oczyszczaną szybę.
Kiedy pada deszcz, to nawet w aucie ze zużytymi gumkami wycieraczek szyba nigdy nie jest całkiem sucha, bowiem cały czas padają nowe krople deszczu. Im większy deszcz, tym mniejsze jest jedyne czyste pole widzenia – kilka do kilkunastu centymetrów za poruszającą się wycieraczką.
Genialne możliwości ludzkiego wzroku sprawiają, że możemy przez tak niewielką powierzchnię szyby obserwować skutecznie drogę. Ale jeżeli wycieraczki nie przylegają szczelnie do szyby, to Twoje oko nie ma nawet tego niewielkiego suchego paska, podążającego za wycieraczką.
Nie zauważyłeś lub zauważyłaś, że podczas jazdy po zmroku w deszczowy dzień masz przekrwione oczy? To często oznaka, że wycieraczki trzeba koniecznie wymienić. Na długiej trasie obciążenie oczu jest już bardzo duże.
Rada na koniec?
Wymieniaj wycieraczki nie rzadziej niż raz w roku. Jeżeli zauważysz choć niewielkie objawy zużycia wycieraczek, jak pozostawianie filmu wodnego na szybie, natychmiast je wymień – bo z czasem będzie tylko gorzej.
Kiedy pada deszcz, poświęć pięć minut i idź na parking po zmroku, uruchom wycieraczki i popatrz na jakieś źródło światła poza samochodem. A potem skup wzrok na powierzchni szyby.
Nie powinno być na niej filmu wodnego.
Wycieraczki kosztują grosze i można zaryzykować stwierdzenie, że (prawie) każde wycieraczki nowe są lesze od najlepszych i najdroższych zużytych, jeżeli te nie zbierają wody skutecznie.
Są jednak wyjątki – zdarzają się gumki wycieraczek tak źle zrobione, że od początku działają kiepsko, a z czasem jeszcze gorzej. Pozbądź się ich natychmiast. Nowe wycieraczki – ile by nie kosztowały – są mniej warte niż wszystko, co może się stać, kiedy w wyniku złej widoczności doszłoby do kolizji.
A jak często Ty wymieniasz wycieraczki w swoim aucie? Masz jakieś ulubione lub omijane marki? Zapraszamy do komentowania.