Co znamienne, coraz więcej społeczeństw interesuje się możliwościami zmniejszenia zagrożenia wypadkami i zapobiegania recydywie poprzez przeprowadzanie medyczno-psychologicznych ekspertyz i zastosowanie zaradczych środków rehabilitacyjnych. W różny sposób za to samoW zależności od kraju, w którym złapano kierowcę prowadzącego pod wpływem alkoholu lub będącego sprawcą wypadku, różne są kary i kwalifikacja tych czynów. O ile na Węgrzech (dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi 0,0 promila) okres zakazu prowadzenia samochodu może wynieść nawet 10 lat, o tyle w australijskiej Nowej Południowej Walii (0,2 promila) bardzo często wymierzaną karą za prowadzenie w stanie nietrzeźwym jest 12-miesięczne więzienie. Podczas gdy w Niemczech dopiero prowadzenie powyżej zawartości 1,1 promila we krwi prowadzi do konsekwencji związanych z utratą prawa jazdy, w Czechach (dopuszczalna zawartość 0,0) ukarany zostaje kierowca mający już powyżej 0,1. W Szwecji kierowca mający powyżej 1,0 promila może zostać ukarany więzieniem do 2 lat. O wiele poważniejsze konsekwencje grożą za spowodowanie wypadku po wypiciu alkoholu. Morderstwo z premedytacjąSprawcy wypadków, w których giną ludzie, karani są także odmiennie w różnych krajach. W Wielkiej Brytanii maksymalny wymiar kary wynosi 10 lat więzienia, w Niemczech, gdzie przestępstwo to kwalifikowane jest jako nieumyślne spowodowanie śmierci, pięć lat. W Stanach Zjednoczonych spowodowane alkoholem wypadki z ofiarami śmiertelnymi mogą zostać przez prokuratora uznane za morderstwo z premedytacją (I stopnia), co w wielu stanach karane jest śmiercią. Zaledwie w ośmiu krajach europejskich istnieje możliwość rehabilitacji przez udowodnienie ponownego nabycia zdolności do prowadzenia albo wykorzystania okresu kary zakazu do zastosowania kwalifikowanych środków zaradczych. Ten system działa w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, na Węgrzech i Hiszpanii, częściowo także we Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Nierzadko jednak odzyskanie prawa uwarunkowane jest zdaniem dodatkowych trudnych egzaminów. Sankcje mogą być bardzo dotkliwe także i w inny sposób, powodujące że kierowcy prowadzący pod wpływem alkoholu są naznaczani swoistnym piętnem społecznym. Zanim ponownie uzyskają prawo jazdy, muszą poddać się dokładnemu "prześwietleniu" przyzwyczajeń i trybu życia, regularnym kontrolom medycznym, a nawet psychiatrycznym.Przy cichej akceptacjiW Polsce w wielu środowiskach traktuje się alkoholizm jako niegroźne przyzwyczajenie, a sporadyczne picie jest nawet w dobrym tonie. Tymczasem najgroźniejsze wypadki samochodowe spowodowane są właśnie przez pijanych kierowców. Wielu z nich siada za kółkiem przy cichej akceptacji członków rodziny lub przyjaciół. Pamiętajmy o tym wybierając się autem na karnawałowe przyjęcia. Czasu nie da się niestety cofnąć.
Promile za kierownicą
Wielu śmiertelnych ofiar i rannych na drogach można by uniknąć, gdyby odpowiednio wcześnie uświadomiono sobie niebezpieczeństwo, jakie stwarzają pijani kierowcy.Jednym ze sposobów zapobieżenia temu zagrożeniu stało się obniżenie progu dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi, które w wielu krajach europejskich dało pozytywne rezultaty, wywołując zarazem dyskusje społeczne o odpowiedzialności karnej nietrzeźwego kierowcy.