Co prawda również czterocylindrową, ale kompletnie inaczej zorganizowaną. Tu wał korbowy nie leży pod blokiem silnika, ale stanowi jego część centralną. Z tego punktu cylindry rozciągają się w lewo i prawo, przez co silnik jest bardzo płaski. W "garbusie" VW nie wykorzystał tej wspaniałej zalety, ponieważ na silniku spoczywał tu (i ciężko harował) potwornych rozmiarów wentylator chłodzący silnik. Rozwijając jednak tę jednostkę napędową do modelu Transporter i typoszeregu 1500/1600, Volkswagen opracował także innego rodzaju wentylator i w samochodach tych silniki zajmowały już niewiele miejsca. W każdym razie silnik przeciwsobny (czyli popularnie mówiąc bokser) jest jedną z najdroższych w wytwarzaniu konstrukcji. Aby dobrze wyrównoważyć taką jednostkę napędową, trzeba w wale korbowym zastosować oddzielne wykorbienie i oddzielny czop dla każdego cylindra, a ponadto konieczne są tu dwie głowice silnikowe z oddzielnymi układami napędu zaworów. Oczywiście, odpowiednio do tego pojawia się więcej powierzchni przylegania do uszczelnienia, a więc do oszlifowania. Tym samym więc potencjalnie więcej jest miejsc, które mogą być nieszczelne. W "garbusie" napęd zaworów akurat nie stanowił problemu, ponieważ pod wałem korbowym, centralnie, umieszczono pojedynczy wałek rozrządu, który napędzał zawory za pośrednictwem długachnych popychaczy i dźwigienek. Ale silnik przeciwsobny ma także dużo zalet. Ponieważ tłoki przemieszczają się tu zawsze wobec siebie jak w lustrze, bokser dysponuje niemal idealnym wyważeniem. Siły masowe drugiego rzędu, które powodują chybotanie i wibracje w silniku rzędowym czterocylindrowym, są bokserowi całkowicie obce. Ten bliski perfekcji obrazek psują tylko śladowe niedoważenia, powodujące że silnik na wolnych obrotach lekko drży w swych mocowaniach. Komu to przeszkadza, ten powinien sięgnąć po dodatkowe cylindry: od sześciu silnik przeciwsobny jest wyważony idealnie. Właśnie dlatego Porsche od niepamiętnych czasów stosuje i preferuje właśnie taką liczbę cylindrów w swych przeciwsobnych silnikach. Bo kultura pracy jest dla tej firmy najważniejsza. Tłum. Maciej Pertyński
Silnik przeciwsobny
Jako standard ustaliło się na świecie, że jeśli silnik ma cztery cylindry, to ustawione są one w rzędzie. Ale wyprodukowany w największej na świecie liczbie egzemplarzy samochód - Volkswagen "garbus" - ma jednostkę napędową zupełnie innej budowy.