- Kropka na oponie stanowi istotne oznakowanie dla wulkanizatorów
- Kolor kropki zależy od producenta i informuje o najlżejszym lub najcięższym miejscu opony
- Umieszczanie opony zgodnie z oznaczeniem DOT pomaga w wyważeniu i minimalizuje użycie ciężarków
Kolorowe kropki na oponach
Kupujący nowy komplet opon mogą zastanawiać się, po co producenci ogumienia umieszczają na bokach opony – poza standardowymi oznaczeniami typu DOT, rozmiar, nośność – tajemnicze kropki. Mogą być one czerwone, żółte, białe, pomarańczowe... Raczej nie jest to ozdoba, to pewne. Czy to oznaczenie chroniące przed kradzieżami? Też nie. Powód jest inny, ale wcale nie mniej ważny.
Kropki na oponach ułatwiają wyważenie
Jak się okazuje, jest to dość istotne podczas montażu opony na feldze. Sprawdzanie opony przez producenta odbywa się na urządzeniach do wyważania statycznego, a miejsce "najlżejsze" lub "najcięższe" oznaczane jest za pomocą specjalnej farby. Kolor kropki zależy od producenta opony i nie ma jednego standardu.
- Zobacz również: Opony zimowe obowiązkowe już od listopada. Jaki mandat dostanie ten, kto nie wymieni? - Auto Świat
Opona montowana jest zawsze w taki sposób, aby jej bok z oznaczeniem DOT znalazł się od strony zewnętrznej (nie dotyczy to opon kierunkowych). Często jest tak, że kropka powinna być położona w tej samej pozycji co wentyl koła, co – w teorii – powinno ułatwić jej wyważenie. Czyli zminimalizować ilość koniecznych do przyklejenia ciężarków.