Dwumasowe koło zamachowe (DKZ) to, w uproszczeniu, rodzaj tłumika drgań skrętnych montowanego między skrzynią biegów a silnikiem. Jego zadaniem jest eliminowanie wibracji i przeciążeń, które mogłyby uszkodzić któryś z elementów układu przeniesienia napędu lub jednostki napędowej.
DKZ ułatwia również zmianę biegów i podnosi komfort podróżowania, bo wibracje wywoływane przez silnik są w znacznie mniejszym stopniu przekazywane na karoserię.
Kariera „dwumasu” rozpoczęła się już w latach 80. XX w., ale szerokie zastosowanie wynalazek ten znalazł dopiero wraz z początkiem ery wysilonych turbodiesli. Dziś montuje się go również w silnikach benzynowych, zarówno tych doładowanych, jak i wolnossących.
Koło dwumasowe ma też chronić elementy skrzyni biegów i przeguby przed gwałtownie przyrastającym momentem obrotowym. DKZ z jednej strony (tzw. masa pierwotna) mocowane jest do wału korbowego, z drugiej (tzw. masa wtórna) – do wału głównego skrzyni biegów, więc pośrednio uczestniczy ono w przekazywaniu momentu na tarczę sprzęgła.
Warunki pracy łatwe zatem nie są, do tego dochodzą też często niezbyt dobre przyzwyczajenia kierowców. Efekt jest taki, że DKZ psują się dziś na potęgę, a wymiana – głównie ze względu na ceny części (p. tabela na końcu tekstu) – potrafi być kosztowna.
Problem najczęściej dotyczy przegrzania smaru albo zbyt dużego luzu między obiema masami, co z kolei objawia się np. głośnym pukaniem przy zmianie biegów i/lub gaszeniu silnika.
Aby wydłużyć życie DKZ, powinniście więc unikać tzw. zero-jedynkowego stylu jazdy (gaz-hamulec-gaz-hamulec) i utrzymywania silnika na zbyt niskich obrotach (np. 50 km/h na ostatnim biegu).
Życie koła zamachowego skracają m.in. gwałtowne „strzały” ze sprzęgła i... regularne korzystanie z układu start-stop. Na trwałość DKZ wpływ ma też kondycja układu wtryskowego – silnik otrzymujący niewłaściwą dawkę paliwa ma bowiem tendencję do wpadania w silne wibracje.
Zła wiadomość jest też taka, że nawet poprawna eksploatacja nie zapewni DKZ żywota dłuższego niż 250-300 tys. km. Wyjątki, rzecz jasna, się zdarzają, np. pół miliona kilometrów na fabrycznym sprzęgle i „dwumasie”, ale takie osiągnięcie to raczej rzadkość. Normalnie użytkowane koło zamachowe z reguły nadaje się do wymiany po wspomnianym wyżej przebiegu (a często nawet po 150-200 tys. km!) i niewiele się na to poradzi. To po prostu jedna z droższych części eksploatacyjnych.
Ale koła potrafią się też psuć „same z siebie”, na dodatek często już po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów. Wina najczęściej leży po stronie producenta DKZ (wady fabryczne) lub konstruktorów danego silnika, którzy przez pomyłkę zlecili poddostawcy wykonanie zbyt delikatnego koła dwumasowego.
Jeszcze kilka lat temu awaria DKZ była jedną z najdroższych do usunięcia usterek, na szczęście dziś ceny części w wielu przypadkach spadły. Pamiętajcie jednak o tym, że do kosztów wymiany koła zamachowego należy doliczyć również m.in. sprzęgło wraz z łożyskiem, niekiedy też wysprzęglik (patrz obok).
Z reguły koszt całej operacji (poza serwisem dilerskim) wynosi od nieco ponad 1500 do ponad 6000 zł. Ważne: wybierajcie części oryginalne, a przynajmniej markowe zamienniki (m.in. Sachs, LuK) i nie zwlekajcie z naprawą, bo długotrwała jazda z uszkodzonym DKZ wykończy nie tylko skrzynię i układ przeniesienia napędu, ale może mieć też negatywny wpływ na silnik.
Objawy awarii koła dwumasowego
Na początek ważne zastrzeżenie: objawy awarii koła dwumasowego są dość charakterystyczne, ale niewprawne ucho może je pomylić z wieloma mniej poważnymi usterkami. Zalecamy więc opanowanie i niewpadanie w panikę!
1. Stuknięcie po zmianie biegu, a dokładnie – po puszczeniu pedału sprzęgła;
2. Uderzenie słyszalne bezpośrednio po wyłączeniu silnika;
3. Rzężenie z okolic skrzyni słyszalne na biegu jałowym, ustępuje po wciśnięciu sprzęgła; 4. Nadmierne wibracje wyczuwalne zarówno na karoserii, jak i np. na fotelach;
5.problemy z przełączaniem biegów, obniżona kultura pracy przekładni.
Co trzeba wymienić razem z kołem zamachowym?
Wraz z DKZ należy wymienić również kilka innych istotnych elementów, w tym sprzęgło. Jeśli tego nie zrobicie, narażacie się na bezsensowne, dodatkowe wydatki, np. koszt kolejnego demontażu skrzyni.
Sprzęgło: ingerencja w przekładnię to doskonała okazja, by wymienić również sprzęgło. Zakładanie nowego DKZ do zużytego sprzęgła oznacza nniemal natychmiastowy koniec dla koła zmachowego;
Łożysko: często występuje w zestawie wraz ze sprzęgłem, a wymiana jest stosunkowo prosta i szybka;
Wysprzęglik: tu wszysto zależy od jego stanu i stopnia zużycia – jeśli nie widać uszkodzeń zewnętrznych i nie ma żadnych nieprawidłowości w jego pracy, element ten można zostawić – dotyczy głównie aut, w których wysprzęglik nie jest elementem zintegrowanym ze skrzynią (np. Skoda Octavia II 1.9 TDI).Po wymianie wysprzęglika układ należy odpowietrzyć i uzupełnić ewentualne braki płynu. Uwaga: wymiana sprzęgła i DKZ często oznacza konieczność zdemontowania półosi napędowych, a to dobry moment na kontrolę manszet.
Ile kosztuje „dwumas?
W tabelce zamieszczamy listę silników, w których „dwumasy” potrafią popsuć się nieco wcześniej niż powinny. Ważne: obecność danej jednostki napędowej na liście nie oznacza jednak wcale, że przedwczesną wymianę macie jak w banku, ale kupując któryś z wymienionych tu samochodów, powinniście wziąć poprawkę na ten dodatkowy koszt.
Producenci silników i kół zamachowych w razie wpadki wprowadzali poprawki, co oznacza, że np. na rynku z czasem pojawiały się wzmocnione części. Montaż takiego „poprawionego” dwumasu często wiąże się ze znacznie niższym ryzykiem przedwczesnej awarii.
Jak widać, ceny „dwumasów” nie są już tak wysokie jak kiedyś, ale niektórzy producenci (np. Mazda) nadal obdzierają swych klientów ze skóry. Duże różnice występują też między zamiennikami – pamiętajcie, że niektóre firmy jako nowe oferują też elementy po regeneracji.
Najlepiej kupować koło dwumasowe w zestawie ze sprzęgłem, bo wtedy całość jest już wstępnie ustawiona w jednej osi – wprawny mechanik traci mniej czasu, a w przypadku mniej wprawnego spada ryzyko... wpadki przy montażu.
Ceny kół dwumasowych (bez sprzęgła)
Marka/model | Cena w sieci dilerskiej | Cena zamiennika |
Ford Focus 1.8 TDCi (2005 r.) | 2300 zł | od 980 zł |
Ford Mondeo 2.0 TDDi (2001 r.) | 2200 zł | od 949 zł |
Kia cee’d 2.0 CRDi (2007 r.) | 1934 zł | od 1225 zł |
Mazda 6 2.0 CD (2006 r.) | 6090 zł | od 2468 zł |
Mercedes kl. A 2.0 CDI (2006 r.) | 5990 zł | od 1497 zł |
Opel Astra IV 1.4 Turbo (2012 r.) | 2100 zł | od 1337 zł |
Opel Astra III 1.3 CDTI (2007 r.) | 4040 zł | od 1851 zł |
Renault Laguna 1.9 dCi (2003 r.) | 4340 zł | od 1199 zł |
Subaru Forester 2.0 D (2011 r.) | 3737 zł | od 2105 zł |
Toyota Avensis 2.0 D-4D (2005 r.) | 3780 zł | od 2552 zł |
Volvo V50 2.0d (2007 r.) | 4500 zł | od 1162 zł |
VW Touran 2.0 TDI DSG (2006 r.) | 3290 zł | od 1034 zł |