Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Porady > Prawo > Odmowa przyjęcia mandatu: kiedy ma to sens?

Odmowa przyjęcia mandatu: kiedy ma to sens?

Teoretycznie każdy, kto odmówi przyjęcia mandatu na kwotę choćby 100 zł, naraża się na grzywnę w wysokości do 30 tys. zł. W praktyce jednak maksymalne grzywny – nawet przy starych stawkach do 5 tys. zł – były rzadkością. Grzywna nałożona przez sąd w przegranej sprawie nie musi być wyższa niż wynikająca z taryfikatora, a można liczyć też na uniewinnienie. Bywa też, że stawką tej gry jest coś więcej niż grzywna.

Kontrola drogowa
Kontrola drogowaŹródło: 0simon0 SzymonLaszewski / Shutterstock.com
  • Po zaostrzeniu kar dla kierowców mandat pozostaje formą grzywny, na którą ukarany musi się zgodzić
  • Funkcjonariusz, który stwierdził wykroczenie, nie musi wystawić mandatu – może poprzestać na pouczeniu albo stwierdzić, że sprawca powinien być ukarany przez sąd
  • Mandat staje się prawomocny z chwilą przyjęcia go – anulować można go tylko w wyjątkowych przypadkach
  • Mandat przyjęty za spowodowanie kolizji oznacza jednocześnie przyjęcie finansowej odpowiedzialności za skutki tego zdarzenia
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Mandat – w teorii – jest formą ukarania korzystną zarówno dla sprawcy wykroczenia, jak i organu, który nakłada karę. Dla sprawcy jest korzystny, bo co do zasady powinien być karą nie wyższą, a często niższą niż ta, którą można dostać w wyniku postępowania przed sądem. Mandat to minimum formalności, brak konieczności "chodzenia po sądach", brak dodatkowych kosztów, minimum stresu. Jednocześnie poprzestanie na ukaraniu sprawcy mandatem jest w interesie "karzącej ręki władzy", bo to minimum formalności i kosztów.

Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji