W raporcie finansowym za trzy pierwsze kwartały 2010 roku Audi chwali się, że składane na całym świecie zamówienia na samochody tego koncernu znacznie przerosły oczekiwania. W tym czasie firma osiągnęła zysk operacyjny na poziomie 2,3 mld euro (nowa rekordowa wartość w historii marki), a obroty wzrosły do 26 mld euro (+19,9 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego). Sama sprzedaż zwiększyła się o blisko 18 proc. – do klientów trafiło niemal 820 tys. aut z logo czterech pierścieni na grillu.

Nic więc dziwnego, że zarząd firmy zaciera ręce z zadowolenia i planuje ekspansję modelową, która pozwoli na uzyskanie jeszcze lepszych wyników i przekroczenie poziomu rocznej sprzedaży 1,5 mln samochodów. Jak już informowaliśmy wcześniej, do 2015 roku Audi chce mieć w ofercie ok. 40 różnych aut produkowanych na całym świecie. Poza głównymi liniami modelowymi (np. A1, A3, A4 czy A6) firma widzi duży potencjał w pojazdach niszowych, które mają szansę zaspokoić gusty coraz bardziej wymagających klientów. Zainteresowanie, z jakim spotkały się m.in. A5 czy A7 Sportback, potwierdza, że taki kierunek rozwoju może przynieść wymierne efekty.

Dlatego też już w przyszłym roku na rynku pojawi się kolejny niszowy model, tym razem w segmencie kompaktowych SUV-ów, nazwany Q3, a pod koniec2012 roku dołączy do niego mały crossover z oznaczeniem Q1.

Pierwsze doniesienia na temat tego malucha pozwalały przypuszczać, że będzie to uterenowiona wersja Audi A1 z powiększonym prześwitem i dodatkowymi osłonami nadkoli oraz zderzaków – w stylu modyfikacji, jakim poddano np. A4 lub A6 Allroad. Tymczasem najnowsze przecieki z działu projektów koncernu zdają się świadczyć o bardziej indywidualnym podejściu do nowego crossovera. Co ciekawe, bazą dla jego konstrukcji będzie platforma kolejnej generacji Suzuki SX4. Tak, to nie pomyłka. Japończycy mają bogate doświadczenie w produkcji małych aut z napędem na cztery koła, a do Grupy Volkswagena należy blisko 20 proc. udziałów Suzuki.

O ile jednak w Q1 wykorzystane zostaną tylko niektóre japońskie elementy związane z konstrukcją zawieszenia i systemu przekazywania momentu na obydwie osie, o tyle reszta rozwiązań technicznych pochodzić ma w 100 proc. z Audi. Chodzi tu zarówno o nowoczesne układy bezpieczeństwa jazdy, komfortowego wyposażenia, jak i silniki oraz skrzynie biegów. W Q1 można się zatem spodziewać benzynowych jednostek o mocach od 86 do 160 KM (turbodoładowany 1.4 TSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa) oraz wysokoprężnych z mocą od 105 do 140 KM (najsłabsze silniki oferowane będą tylko w wersjach z przednim napędem).

Zależnie od wersji jednostki współpracować będą z przekładniami manualnymi 5- lub 6-biegowymi, a na liście opcji znajdzie się także 7-stopniowa skrzynia dwusprzęgłowa z funkcją sekwencyjnej zmiany przełożeń. Zgodnie z ekologicznymi trendami wszystkie odmiany Q1 będą mogły być wyposażone w system start-stop oraz odzyskiwania energii podczas hamowania (rekuperacji).

Produkcja małego crossovera Audi zostanie uruchomiona w 2012 roku w fabryce w Brukseli (Q1 będzie zjeżdżać z taśm montażowych obok A1).Prognozowane ceny: od 22 tys. euro.

PODSUMOWANIE - nDotychczasowe pomysły Audi na wypełnienie niszy rynkowych w większości przypadków okazywały się strzałami w dziesiątkę. Umiejętnie prowadzona polityka modelowa sprawiła, że koncern może pochwalić się dziś jednym z najlepszych w branży wyników finansowych i ze spokojem inwestować w nowe projekty. Czy Q1 okaże się sukcesem? Sprzyjać mu będzie z pewnością rosnące zainteresowanie klientów małymi crossoverami i zasłużona renoma marki. Współpraca z Suzuki pozytywnie wpłynie na zachowanie się auta w terenie, choć jak w większości tego typu samochodów, ich głównym terenem działania będą miejskie „bezdroża”.