Shell Eco-marathon jest imprezą przeznaczoną dla studentów, którzy wykonują samodzielnie pojazdy wykorzystujące różne rodzaje energii. W efekcie powstają różne dziwne wehikuły, których zalety znają tylko ich projektanci i wykonawcy.
Do pokonania jest aktualny rekord świata, który studenci z Politechniki w Lionie ustanowili go prototypem pojazdu napędzanego wodorem. Jeden litr paliwa wystarczył na pokonanie dystansu 4896km. Warto przypomnieć, iż poprzedni rekord należał do studentów z Zurychu, którzy swoim pojazdem pokonali dystans 3836 km.
W ciągu ostatnich kilku lat kreatywność studentów stawała się coraz bardziej zgodna z technologią przemysłu motoryzacyjnego. Dla przykładu zespół szwedzkich studentów, którzy uczestniczyli w jednej z ostatnich edycji imprezy Shell Eco-marathon, stworzył pojazd, który już otrzymał zgodę od inspekcji ds. motoryzacji w Szwecji na wykorzystywanie go na drogach w tym kraju, co uczyniło go najbardziej wydajnym samochodem jeżdżącym po szwedzkich drogach!
- W 2008 roku byliśmy tylko parą studentów inżynierii, którzy budowali jakiś samochód. W 2009 roku pobiliśmy rekord i zdobyliśmy nagrodę w europejskiej edycji Shell Eco-marathon. Dzisiaj tworzymy wyższy standard dla samochodów jeżdżących po ulicach Szwecji. Jutro – no cóż – nie wiemy, co się wydarzy, ale w naszym zbiorniku pozostało jeszcze mnóstwo paliwa!- komentuje Erica Strömberg, studentka inżynierii mechanicznej z Luleå University of Technology.
- Dla drużyn uczestniczących w tym wydarzeniu, hasło sustainable mobility (z ang. zrównoważona mobilność), jest czymś więcej, niż tylko pustym zwrotem: to są inżynierowie przyszłości, którzy pomagają zamienić to hasło w rzeczywistość. Społeczeństwo potrzebuje nowego pokolenia talentów, zdolnych rozwiązywać istniejące problemy, reagując w ten sposób na światowe wyzwania energetyczne - wyjaśnia Peter Voser, dyrektor generalny Royal Dutch Shell.
Zespoły mogą przedstawiać swe pojazdy napędzane paliwami konwencjonalnymi i niekonwencjonalnymi w ramach dwóch kategorii: Prototypy i UrbanConcept. Samochody startujące w kategorii Prototyp mają zwykle aerodynamiczny i futurystyczny wygląd, podczas gdy pojazdy typu UrbanConcept zbliżone są do konwencjonalnych samochodów jeżdżących po naszych drogach i dlatego swoim wyglądem również przypominają pojazdy, do których jesteśmy już przyzwyczajeni.
- Udział w tej imprezie jest bardzo przydatny dla studentów Politechniki. Każda osoba zaangażowana w projekt przygotowania pojazdu przygotowuje jakąś jego część. To wszystko wykorzystywane jest przy pracach przejściowych, a nawet dyplomowych – mówi dr Jarosław Seńko, pracownik naukowy Politechniki Warszawskiej.
Projekt jest realizowany przez studentów, ale przy ścisłej współpracy z PIMOTem, gdzie mamy dostęp do prototypowni i obrabiarek, na których można wykonać prawie każdy detal. Grupa studentów Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej przygotowuje się już do udziału w kolejnej edycji ekologicznego maratonu. Jak sami oceniają, są obecnie na pierwszym etapie i mają już zrealizowanych ok. 30 proc. prac swojego projektu.
- Nasz pojazd można określić jako EVO II, czyli zmodyfikowany i bardziej zaawansowany technicznie ten, który startował w ub. roku na torze EuroSpeedway Lausitz. – mówi szef ekipy Kacper Bierzanowski.
- Jakich modyfikacji możemy oczekiwać?
- Zmieni się układ przeniesienia napędu, zamontujemy sprzęgło elektromagnetyczne, łożyska ceramiczne, przekładnię łańcuchową jednostopniową i wykorzystamy specjalne przygotowane na tę imprezę opony firmy Michelin, która jest sponsorem – dodaje Sebastian Zacharek.
- W zespole nie mogło zabraknąć dziewczyny, która jest w stanie spełnić wymagania dotyczące ograniczeń masy kierowcy pojazdu? - Jestem dopiero studentką I roku, ale projekt mnie bardzo zainteresował. To była propozycja nie do odrzucenia i mam nadzieję, że spełnię na torze oczekiwania moich kolegów z zespołu. Nie mam prawa jazdy, ale szybko się uczę. – mówi z uśmiechem Marta Położyńska.
Studenci znają już tor wyścigowy, co pomoże im zoptymalizować wydajność paliwową w pojazdach. W zeszłym roku pobito utrzymujące się od dawna rekordy. W tym, znowu okaże się, czy obecny, imponujący rekord odległości 4896 kilometrów, który równoznaczny jest z pokonaniem odcinka między Paryżem a Moskwą na jednym litrze paliwa, zostanie jeszcze poprawiony.
Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 26 - 28 maja 2011 r. na torze wyścigowym EuroSpeedway w Lausitz w Niemczech.