Jednocześnie ceny napraw i przeglądów oraz części zamiennych wzrosły powyżej poziomu inflacji, co potwierdza konieczność wprowadzenia zaostrzonych zasad konkurencji w branży samochodowej. Przyczyną stosunkowej stabilności cen samochodów w 2009 r. były w dużej mierze instrumenty zachęcające do zakupu nowych samochodów, które w wielu państwach wdrożono w ramach walki ze skutkami recesji.

- Cieszę się niezmiernie, że konsumenci w Europie mogą nadal czerpać korzyści z ostrej konkurencji na rynku sprzedaży samochodów. Jednocześnie jednak z przykrością stwierdzam, że ceny napraw i części zamiennych mimo recesji stale rosną. Wynika z tego, że zaostrzenie konkurencji na rynku usług posprzedażowych było właściwym wyborem i powinno doprowadzić do zwiększenia wydajności tych usług z korzyścią dla europejskich konsumentów - powiedział Joaquin Almunia, wiceprzewodniczący Komisji odpowiedzialny za politykę konkurencji.

Unijny wskaźnik cen samochodów (odzwierciedlający płacone przez konsumentów ceny nominalne z uwzględnieniem rabatów, podatku VAT i opłat rejestracyjnych) wzrósł o 1,1 proc. w porównaniu z 1,7-proc. wzrostem ogólnych cen konsumpcyjnych, co oznacza realny spadek cen samochodów o 0,6 proc.

Ceny w Holandii pozostały bez większych zmian, podczas gdy w Wielkiej Brytanii wzrosły one o 7,7 proc., a w Szwecji o 2,7 proc.. Należy jednak pamiętać, że kupujący samochody w obu tych krajach skorzystali w 2008 r. na znaczącym spadku cen (odpowiednio: -9,7 proc. i -5,0 proc.), co oznacza, że są oni wciąż w korzystniejszej sytuacji niż na początku 2008 r. W Wielkiej Brytanii zmiany cen odzwierciedlają również koniec okresowej obniżki stawki podatku VAT w styczniu 2010 r.

Spadek cen realnych był szczególnie widoczny w Słowenii (-13,4 proc.), na Litwie (-11,1 proc.), na Słowacji (-11,0 proc.), w Rumunii (-10,1 proc.), w Czechach (-9,4 proc.), na Malcie (-9,2 proc.) oraz w Bułgarii (-9,1 proc.). Spadki te mogą wynikać z faktu, że w 2009 r. większość nowych państw członkowskich odczuła recesję dotkliwiej niż UE ogółem. Wśród dużych rynków spadek cen realnych był najbardziej zauważalny w Hiszpanii (-4,7 proc.), podczas gdy we Włoszech, w Niemczech i we Francji spadki cen były bardziej umiarkowane (odpowiednio: -1,1 proc., -1,0 proc. oraz -0,6 proc.).

W ogólnym ujęciu spadek realnych cen samochodów w UE po raz kolejny potwierdza korzystny dla konsumentów trend długofalowy, który wynika z nadwyżki zdolności produkcyjnych na szczeblu światowym i zaciętej konkurencji między producentami samochodów.

Zwiększenie konkurencji na rynku usług posprzedażowych jest głównym celem przyjętych w maju nowych ram prawnych dotyczących konkurencji w branży pojazdów silnikowych, które weszły w życie w zeszłym miesiącu. Nowe przepisy zniosły korzyści z wyłączenia grupowego dla producentów, których udział w rynku napraw i przeglądów przekracza 30 proc. (obecnie jest to większość producentów), co ułatwi rozwiązanie problemu odmowy udostępniania informacji technicznych niezależnym warsztatom lub nieprawidłowości w zakresie obsługi gwarancyjnej.